Udając się na zagraniczne wakacje musimy mieć świadomość zakazów, które obowiązują w danym kraju. Chcąc nie chcą, mamy obowiązek się do nich dostosować. Co roku kraje wprowadzają nowe ograniczenia dla zagranicznych turystów. Na co warto uważać podczas wakacyjnego urlopu?
Zagraniczne wakacje
Coraz więcej Polaków wyjeżdża na zagraniczne wakacje. Atrakcyjne oferty biur podróży kuszą, więc korzystamy z nich, jeśli tylko mamy takie możliwości. Gwarantowana słoneczna pogoda, luksusowe kurorty i piękne plaże to zdecydowanie przyciągające argumenty. W Polsce pogoda pozostawia wiele do życzenia, a plaże są przepełnione urlopowiczami. Daleka wycieczka jest okazją do poznania nowych miejsc, smaków i kultur. Wybierając się do obcego kraju, musimy przystosować się do obowiązującego tam prawa. Ryzyko mandatu jest duże, a my nie chcemy w ten sposób wydawać pieniędzy. W końcu wokół jest tyle przyjemności. Przed wyjazdem warto sprawdzić, czego nie wolno robić w danym kraju czy konkretnym mieście. Dzięki takiej wiedzy unikniemy wpadki, która może nas słono kosztować. Jakie zmiany czekają nas w tym roku?
Kosztowne mandaty w Hiszpanii
Planując wakacje zawsze określamy budżet. Pewnie nie zakładamy w nim mandatów, a takowe i to całkiem spore możemy dostać w Hiszpanii. W hiszpańskiej Murcji zwiększono taryfikator mandatów, a wszystko po to, by turyści przestrzegali obowiązujące przepisy. I tak, ich złamanie może kosztować nas nawet 3 tysiące euro. Do zakazów należy rozpalenie grilla na plaży,gra w piłkę czy skoki do wody. Nudyści także muszą uważać, ponieważ za paradowanie na plaży topless, także możemy otrzymać mandat.
Majorka z licznymi zakazami
Majorka to typowo wakacyjna wyspa, która ściąga tłumy turystów. Nie zawsze zachowują się oni poprawnie, ale od czego są zakazy. Żebranie na ulicach, lekceważenie policji czy śmiecenie to drobnostki, ale za nie także zapłacimy. Na zakazanej liście jest również uprawianie seksu w miejscach publicznych czy używanie wulgaryzmów. Gdybyśmy wpadli na pomysł picia wody spod prysznica na plaży, lepiej tego nie róbmy, szczególnie gdy na horyzoncie zauważymy służby porządkowe.
Włochy i alkohol
Włochy to kolejny kraj, gdzie obowiązują surowe przepisy dla turystów. W samym Rzymie obowiązuje zakaz picia alkoholu między 22 a 7. Procentowych trunków nie kupimy nigdzie między godziną 22 a 10 rano. Siedząc w restauracji czy pubie, musimy skończyć sączyć drinka przed północą. Zakazy obowiązują także w Turynie. W Mediolanie zaś walczą z miłośnikami selfie i popularnych selfisticków. Nie wypijemy napojów ze szklanych butelek i nie zjemy nic z food trucków. Do 13 sierpnia testowane są nowe przepisy, ale całkiem możliwe, że zostaną wprowadzone na dłużej.
Nic nie zaszkodzi poczytać o obyczajach i zakazach obowiązujących w miejscu, do którego wybieramy się na wakacje. W końcu jedziemy na zasłużony wypoczynek, a nie walkę z prawem.
Katarzyna Antos