Instynktownie unikasz przechodzenia pod drabiną i omijasz czarne koty? To nic dziwnego – przesądy są bardzo głęboko zakorzenione w naszej kulturze. Jakie znamy najpopularniejsze polskie przesądy?
Skąd się wzięły przesądy?
Przesądy to opinie przyjęte emocjonalnie, bez zastanowienia, najczęściej na podstawie pojawiania się danego przesądu w kulturze i społeczności od pokoleń. Takie kategorycznie przyjęte opinie są z reguły nieracjonalne, a mimo to trudno jest nam je obalić i stwierdzić, że są nieprawdziwe. Przesądy odnoszą się z reguły do czynności, które mają nam przynieść szczęście lub pecha. Wywodzą się w znacznej większości z dawnych wierzeń i praktyk magicznych, które przetrwały w takiej szczątkowej formie do dzisiaj.
Co przynosi pecha w Polsce?
- Piątek trzynastego – to jeden z najbardziej popularnych przesądów, nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Strach przed liczbą 13 sprawia, że w budynkach pomija się to piętro w numeracji, a w hotelach nie ma takich pokoi. W piątek trzynastego ludzie potrafią być bardziej poddenerwowani niż zwykle, a liczba zawałów i wypadków z tego powodu wzrasta. Przesąd związany jest z systemem liczbowym starożytnej Babilonii, gdzie liczba 12 oznaczała najwyższy porządek, zaś kolejna liczba – 13 – była zaburzeniem harmonii, wprowadzała chaos i nieszczęście. Z kolei uważa się, że Chrystus został ukrzyżowany w piątek, dlatego ten dzień jest także nieszczęśliwy.
- Przechodzenie pod drabiną – rozstawiona drabina lub drabina oparta o ścianę to najgorsze miejsce do przechodzenia. Wróży ogromnego pecha. W starożytności wierzono w magiczną moc geometrii i harmonijny ład trójkątów. Drabina tworzy z podłożem magiczne pole, którego zakłócenie może przynieść na winowajcę karę.