Dłonie stanowią naszą wizytówkę, toteż warto dołożyć wszelkich starań, aby nasz manicure wyglądał nienagannie. Nie wystarczy sięgnąć po ulubiony lakier do paznokci i pokryć nim wszystkie paznokcie. Poniżej przedstawiamy błędy, jakie popełniamy najczęściej, wykonując manicure.
Baza pod lakier to podstawa!
Niestety, wciąż wiele kobiet ogranicza swój manicure do nałożenia lakieru. Tymczasem warto przygotować paznokcie na aplikację emalii. Odpowiednio dobrana baza pod lakier nie tylko zapobiegnie przebarwieniom płytki, ale też wzmocni paznokcie i przedłuży trwałość manicure. Jeśli twoja płytka znajduje się w kiepskiej kondycji i wykazuje tendencję do rozdwajania, sięgnij po odżywkę. Ta ostatnia występuje w wielu wariantach, na rynku możemy spotkać wersję matową lub błyszczącą. Wybór należy do ciebie i od efektu, jaki pragniesz uzyskać. Pamiętaj o nałożeniu bazy pod lakier, zwłaszcza gdy zamierzasz pomalować paznokcie ciemną lub neonową emalią. Żółte, pomarańczowe, niebieskie, czerwone i ciemnofioletowe lakiery często przebarwiają płytkę. Jej niekorzystny wygląd sprawia, iż jesteśmy zdane na nieustanne malowanie paznokci lub preparaty rozjaśniające płytkę.
Manicure a wycinanie skórek
Skórki szpecą każdy, nawet najpiękniejszy manicure. Warto jednak pamiętać, że ich wycinanie jest jednym z najczęściej popełnianych grzechów. Jeśli chcesz pozbyć się skórek, sięgnij po preparat opracowany specjalnie do tego celu. Tego typu specyfiki zmiękczają naskórek do tego stopnia, iż całkowicie bezboleśnie i nieinwazyjnie możemy odsunąć skórki przy pomocy drewnianego patyczka. To o wiele lepsze rozwiązanie od ich wycinania przy pomocy cążków. To drugie rozwiązanie niesie ze sobą szereg zagrożeń. Gdy wycinamy skórki, istnieje niebezpieczeństwo, że uszkodzimy macierz paznokcia, a nawet doprowadzimy do zakażenia.
Poprawki nanosisz patyczkiem higienicznym
Każdej z nas podczas malowania paznokci zdarza się pobrudzić skórki lakierem. Nie wygląda to estetycznie, toteż staramy się naprawić błąd, sięgając po patyczki higieniczne. Choć może wydawać się to całkiem racjonalne, wszak tego typu akcesoria zawsze mamy pod ręką, wystarczy chwila nieuwagi, by zniszczyć cały manicure. Próbując pozbyć się resztek emalii ze skórek, możemy zahaczyć o płytkę i przyczynić się do powstania nieestetycznych odgniotków. Ponadto wata, która znajduje się na końcach patyczka może przykleić się do naszych paznokci. Jeśli chcesz tego uniknąć i pozbyć się zacieków, odwiedź drogerię i kup specjalne flamastry. Każda kobieta, która samodzielnie wykonuje manicure w domowym zaciszu, powinna mieć je pod ręką. Flamastry w przeciwieństwie do patyczków higienicznych nie zniweczą efektów naszej misternej pracy.
Nakładasz zbyt grube warstwy lakieru do paznokci
W przypadku kolorowych emalii świetnie sprawdza się zasada: nałóż dwie cieńsze warstwy lakieru, zamiast jednej grubszej. Choć większość z nas żyje w ciągłym niedoczasie i manicure wykonuje w przerwie między pieczeniem ciasta a praniem brudnej bielizny, warto zarezerwować dla siebie choćby godzinę. Droga na skróty nie prowadzi do niczego dobrego. Gdy nakładamy grubszą warstwę lakieru, istnieje ryzyko, iż nadmiar emalii ścieknie nam na skórę lub podłogę. Ponadto brak umiaru prowadzi do powstawania nieestetycznych bąbli i smug. Aby temu zapobiec, warto nakładać emalię cienkimi warstwami i w razie potrzeby dokładać kolejną.
Nie potrząsaj buteleczką lakieru!
Wiele kobiet przygotowując się do malowania paznokci, potrząsa buteleczką z lakierem. Jesteśmy przekonane, iż w ten sposób przyczyniamy się do wymieszania wszystkich faz lakieru i w rezultacie uzyskujemy emalię o jednolitej konsystencji. Stop! Potrząsanie buteleczką z lakierem sprzyja powstawaniu pęcherzyków powietrza, a te z kolei dają o sobie znać w postaci bąbli i nierówności na świeżo pomalowanych paznokciach. Zamierzasz wykonać manicure, ale twój ulubiony lakier rozwarstwił się? To znak, że nadeszła pora, aby się z nim pożegnać i odwiedzić drogerię. Wyjątek stanowią lakiery z brokatem. Błyszczące drobinki pod wpływem działania sił ciężkości opadają na dno buteleczki i przed malowaniem paznokci wystarczy potrząsnąć opakowaniem, aby dokładnie wymieszać jego zawartość.
Przedwczesne nakładanie oliwki na skórki
Suche skórki nie wyglądają zbyt korzystnie nawet w połączeniu z najbardziej efektownym zdobieniem paznokci. Nic dziwnego, że próbujemy zapobiec niekorzystnym zmianom, nawilżając skórki różnego rodzaju oliwkami i olejkami. To niewątpliwie dobre rozwiązanie, aczkolwiek diabeł tkwi w szczegółach. Jeśli nałożysz oliwkę zbyt szybko, tuż po zakończeniu manicure, istnieje spore ryzyko, iż obrócisz wniwecz efekty swojej pracy. Substancje oleiste często przyczyniają się do obkurczenia top coatu na brzegach. W związku z tym oliwki nakładaj dopiero wtedy, gdy paznokcie całkowicie wyschną.
Irmina