Zmień perspektywę patrzenia na kryzys poprzez zadanie sobie odpowiednich pytań
Kryzysy są zatem częścią życia, a najważniejsze jest to, jak sobie z nimi poradzimy, czy zadamy sobie odpowiednie pytania, podobnie jak Marta i Ewelina – nasze bohaterki.„Czasami zadawane pytania są ważniejsze od otrzymywanych odpowiedzi” Dave Sutherland . Pytania zmuszają do poszukiwań i pobudzają nasz kreatywny umysł, który podsuwa nam rozwiązania. Musimy przyjąć jakąś strategię … Możemy poszukiwać rozwiązań w świecie zewnętrznym. I nic w tym złego, taka jest natura ludzka . Żyjemy w świecie zależności a nasze zmysły są niejako nastawione na percepcję świata zewnętrznego. Możemy zastanawiać się kto zawinił bardziej, kogo poprosić o pomoc, do jakich drzwi zapukać, jak inni poradzili sobie w podobnych sytuacjach. Ale czy taka strategia przyniesie nam pożądane, trwałe korzyści? Rozwiązaniem problemu musi być zmiana, zmiana która rozpoczyna się w naszej głowie i rodzi się z sygnałów płynących z wewnątrz. Wreszcie musimy sięgnąć do swojego serca, dowiedzieć się: „Czego chcemy?”, ”Co czujemy?”, „Z czym nam dobrze, a z czym nam źle?”, ,,Czego potrzebujemy?” a przede wszystkim „Kim jesteśmy?”. Czasami może okazać się, że wpadliśmy w pułapkę spełniania oczekiwań innych i zatraciliśmy siebie. Szczere odpowiedzi będą możliwe gdy zrzucimy wszystkie maski, wszystkie „Muszę”, „Wypada”, „Powinnam” (w odniesieniu do innych), gdy przestaniemy utożsamiać się z rolami, które pełnimy na co dzień i uwolnimy się od przystosowań i ograniczeń, które sami sobie nałożyliśmy.
Znalezienie odpowiedzi na pytanie „Kim jestem?” to klucz do dalszego rozwoju, odkrywa przed nami sens życia, czasem pasję, misję życiową czy większą duchowość , która nas prowadzi i daje energię do pokonania kryzysu i przeprowadzenia życiowych zmian. Zmiana nie przychodzi z dnia na dzień. Wymaga pracy nad sobą, odwagi, konsekwencji i oswojenia… jest procesem, za którym kryje się inna jakość naszego życia. Czasami jest też warunkiem koniecznym do odzyskania wewnętrznej równowagi, równowagi pomiędzy dawaniem a otrzymywaniem. Musimy być czujni aby nie utracić tego balansu, aby nie wyczerpała się nasza energia życiowa bowiem nasz organizm wcześniej, czy później „da o sobie znać” – objawią się kolejne kryzysy życiowe, stresy, trudne emocje a tego byśmy nie chcieli.
Pamiętajmy, że problemy, które przed nami stoją nie mogą być rozwiązane na poziomie tego samego sposobu myślenia, który nas do nich doprowadził. A może warto powtarzać sobie słowa Diane Nyad (pływaczki światowej sławy): „Gotowa jestem przejść przez wszystko . Nie liczy się dla mnie chwilowy ból lub dyskomfort, póki widzę ,że to doświadczenie może wznieść mnie na wyższy poziom”? To osobista odwaga, odwaga by walczyć do końca pomimo okoliczności i swoich słabości . A może właśnie to najwłaściwsza droga do wartościowego życia i pełnego człowieczeństwa?
Nie bójmy się zatem życiowych zmian. Niech nasz monolog wewnętrzny będzie przepełniony budującymi słowami: „Poradzę sobie”, „To, co najlepsze przede mną”, „Wyjdę zwycięsko, to tylko przejściowe problemy”. Ważna jest perspektywa patrzenia na daną sytuację, skupienie się na rozwiązaniu problemu , a nie na samym problemie i znalezienie tego, co dla nas dobre. Colin P. Sisson (psycholog i filozof) w swej książce „Wewnętrzne przebudzenie” pisze: „ Wszystko, czego potrzebujemy, to przebudzić się i wrócić do domu. Czyli do własnego serca, do swojego prawdziwego Ja” i tego się trzymajmy Drogi Czytelniku! Powodzenia!
Eliza Borowiak – trenerka rozwoju osobistego, coach, doradca zawodowy, pedagog. Specjalistka w zakresie zmiany osobistej i zawodowej, prowadzi Pracownię Rozwoju Osobistego i Zawodowego „Better Life”. Ekspert portalu Wellnessday i Magazynu Endorfina, trenerka Festiwalu Progressteron. Zwolenniczka pozytywnego egoizmu i holistycznego podejścia do rozwoju człowieka, z pasją inspiruje kobiety do poszukiwania siebie, odkrywania nowych celów życiowych, ścieżek spełnienia i samorealizacji, wspiera w kształtowaniu pozytywnej postawy życiowej.
Motto: „Gdy życie wręcza Ci cytrynę, wyciśnij ją i zrób lemoniadę” W.Clement Stone
Eliza Borowiak współpracuje z Fundacją Kobieta Nowego Czasu: www.kobietanowegoczasu.org