Boże Narodzenie to jedyne święta w Polsce, które cieszą się taką popularnością. To też najbardziej skomercjonalizowane wydarzenie w naszym kalendarzu. Wszyscy chcą zarobić na zbliżających się świętach. A my, konsumenci, czasem pozwalamy sobie za bardzo popłynąć z wydatkami. Jak nie wydawać za dużo pieniędzy przed świętami?
Kupuj tylko to, czego potrzebujesz
Klucz do sukcesu stanowi odpowiednia organizacja oraz asertywność. Po pierwsze, nie pozwalaj sobie wciskać rzeczy, których nie potrzebujesz. Pamiętaj, że rzekome promocje wcale nie są tak korzystne, jak wmawiają sprzedawcy. Poza tym po co ci maseczka tańsza o 50%, skoro w ogóle nie stosujesz tego typu kosmetyków? Staraj się określić swoje potrzeby. Np. planujesz wydać 100 zł na prezent dla każdego z członków rodziny. Potrzebujesz łącznie trzech zestawów prezentowych, każdego o wartości 100 zł. Trzymaj się tej zasady i nie wydawaj więcej, bo upominek ma być symboliczny. To nie od wydatków poniesionych na prezenty zależy poziom zadowolenia ze świąt. Przemyśl to, co chcesz kupić. Zastanów się, co ucieszy każdą z osób. Może będą to jakieś perfumy z promocji? Oczywiście prezent może być droższy o 20 zł, warto być elastyczną, ale nie przesadzać.
Rób listy zakupów
Zanim odwiedzisz supermarket przed świętami, zastanów się, jakie potrawy i w jakich ilościach chcesz przygotować. Staraj się wszystko tak planować, aby po świętach nie wyrzucać jedzenia. Może warto ugotować nieco mniej, za to kupić parę produktów, które spokojnie mogą postać, vide mąka, ryż brązowy, pasta pomidorowa. Nie przesadzaj też z ciastami, które mają w środku jakieś nadzienie. Takie smakołyki trzeba dość szybko zjeść. O wiele lepiej upiec więcej pierniczków, bo te mogą postać w suchym miejscu jeszcze przez kilka tygodni. Poza tym nie przygotowuj potraw tradycyjnych, których nikt nie lubi. Musisz zerwać z przekonaniem, że tradycja nakazuje przygotować kutię lub makowca. Doskonale wiesz, że nikt w twoim domu ich nie je. Zrób listę zakupów i kupuj tylko rzeczy na niej zawarte.
Codziennie zaglądaj na konto bankowe
Bardzo łatwo można popłynąć, gdy za wszystko płaci się kartą. Tu wydasz tylko 30 zł, tam 20 zł, a łącznie 500 zł. Aby nie stracić poczucia rzeczywistości, zaglądaj codziennie na konto bankowe, by uświadomić sobie skalę poniesionych wydatków.
Pamiętaj, że pieniądze mogą się jeszcze przydać po świętach
Zanim wydasz wszystko na organizację świąt, pamiętaj, że po Bożym Narodzeniu też trzeba za coś żyć. Nie przesadzaj zatem z wydatkami. Może warto zachować pewną rezerwę na wypadek nieprzewidzianej awarii czy możliwości spędzenia Sylwestra w innym mieście?
Nie zaglądaj na strony sklepów online
Jeśli nie szukasz nic konkretnego, nie potrzebujesz nowej czapki czy butów, to nie zaglądaj na strony sklepów online. Niestety, każda z nas wchodzi tam czasem w ramach relaksu, po czym kupuje jakiś nowy, zbędny ciuch. Dlaczego? Bo sukienka miała piękny krój lub oryginalny odcień.
Unikaj otwierania newsletterów
Na co dzień przychodzi ich mnóstwo na nasz adres mailowy. Otwieramy je, widzimy coś ładnego i kupujemy, choć wcale tego nie potrzebujemy. Warto nieco okiełznać swoje dzikie szaleństwo zakupowe i nie otwierać newsletterów, gdy nie szukasz niczego konkretnego. Sama wiesz, jak takie niewinne zerknięcie na ofertę potrafi się przełożyć na spontaniczny zakup. O ile przeglądając gazetkę z supermarketu, masz czas, by się zastanowić, co chcesz kupić, bo jednak do sklepu trzeba podejść lub podjechać, o tyle online masz wszystko na wyciągnięcie ręki. To czasem może okazać się zgubne.