Jak mózg wpływa na poziom szczęścia
Robina Weermeijer z unsplash

Szczęście postrzegamy na różne sposoby. Czasem określamy tym mianem stany, w których nie doświadczamy trudnych emocji, lecz wyłącznie te związane z przyjemnością. Dla niektórych z nas szczęście oznacza dach nad głową, dostęp do żywności i leków. Zdarza się, że definiujemy je jako optymalne wykorzystanie swoich zasobów. Nasze zróżnicowane oceny wynikają z odmiennych potrzeb, osobowości, przekazów rodzinnych i aktywności określonej części mózgu. Wykazano, że ten organ składa się z wielu elementów, które wzajemnie na siebie oddziałują. Czasem zdarza się, że jeden z nich przeważa. Jak mózg wpływa na poziom szczęścia?

 

Spis treści:

  1. Trójpodział mózgu opracowany przez Macleana
  2. Mózg gadzi odpowiedzialny za przetrwanie i pierwotne reakcje
  3. Jak działa mózg emocjonalny (układ limbiczny) i co mu służy?
  4. Kora nowa – rozwój logicznego myślenia
  5. Jak kora nowa pomaga świadomie przeżywać szczęście?
  6. Jak mózg wpływa na poziom szczęścia? Zasada równowagi

Trójpodział mózgu opracowany przez Macleana

Aby zrozumieć, czym jest szczęście, warto spojrzeć na kluczowe składowe naszego mózgu, które determinują nasz nastrój i poziom zadowolenia z życia. Są to odpowiednio:

  • mózg gadzi;
  • mózg emocjonalny (układ limbiczny);
  • kora nowa.

Mózg gadzi odpowiedzialny za przetrwanie i pierwotne reakcje

Mózg gadzi to najbardziej prymitywna część, która umożliwiła nam przetrwanie. Reaguje on w prosty sposób na nieskomplikowane sygnały. Kiedy czujemy się zagrożeni, atakujemy. Gdy jesteśmy głodni, odczuwamy dyskomfort itp. Mózg gadzi reaguje na zakłócenie homeostazy, czyli naturalnej równowagi organizmu. Kiedy pojawiają się niekorzystne czynniki, znane też jako stresory, dąży on do podjęcia działań, które przywrócą balans. Uchronią nas tym samym przed śmiercią z głodu czy zimna. Mózg gadzi jest szczęśliwy, gdy mamy dach nad głową, jedzenie, picie i partnera seksualnego, z którym współżycie umożliwia prokreację. Jeśli chcemy zapewnić sobie szczęście na tym poziomie, zadbajmy o zaspokojenie potrzeb ciała. Zagwarantujmy mu odpowiednią ilość snu, składników odżywczych i aktywności ruchowej.

Jak działa mózg emocjonalny (układ limbiczny) i co mu służy?

Mózg emocjonalny, wbrew pozorom, nie premiuje wyłącznie przyjemnych emocji. Klucz do sukcesu stanowi akceptacja wszystkich przeżyć i zachowanie elastyczności działania. Warto spojrzeć na to, co czujemy w danej chwili. Nie obwiniajmy się o smutek, nawet jeśli jest środek lata i wszystko idzie po naszej myśli. Przyjrzyjmy się tej emocji i zastanówmy się, z czego wynika. Gdy zaopiekujemy się swoim smutkiem, lękiem czy żalem, przestanie nam doskwierać. Po chwili poczujemy się lepiej, bo zrobiliśmy dla niego przestrzeń. Niestety, często wypieramy pewne emocje lub udajemy inne. Nasz mózg emocjonalny tego nie lubi i wtedy doskwiera nam niezadowolenie. Klucz do sukcesu stanowi akceptacja całego spektrum emocji. Nauczymy się reagować na nie w sposób elastyczny. Np. kiedy czujemy smutek, zastanówmy się, co jest tego przyczyną. Być może brakuje nam wakacyjnego luzu. Praca nas zmęczyła i dobrze wpłynąłby na nas krótki urlop.

Kora nowa –  rozwój logicznego myślenia

Kora nowa powstała jako ostatnia. Początkowo człowiek działał bardziej intuicyjnie. Kierował się tym, co podszeptywał mu mózg gadzi i emocjonalny. Obie struktury opierały swoją pracę na wcześniej zdobytych doświadczeniach. Niekiedy informowały one o zagrożeniu, co wymuszało natychmiastową reakcję, zwiększając szanse na przeżycie. Zdarzało się, że sygnał, który napływał, nasuwał skojarzenia z bezpieczeństwem, przez co zapewniał ulgę. Człowiek wyciszał się i mógł zregenerować siły.

Naukowcy udowodnili, że kora nowa odpowiada za analityczne myślenie. Nieustannie poszukuje nowych rozwiązań. Dąży do maksymalizacji szczęścia. Nigdy nie czuje się w pełni usatysfakcjonowana. Kiedy odnosimy sukces zawodowy, każe nam się skupić, abyśmy wskazali dalszy kierunek rozwoju. Kora nowa jest niczym menedżer w korporacji. Zawsze uważa, że możemy coś zrobić lepiej i sprawniej. Stanowi motor rozwoju, w tym ogromnego skoku cywilizacyjnego. Z drugiej strony odbiera nam możliwość doświadczania szczęścia. Kiedy wyjeżdżamy na upragniony urlop, narzeka na brak wanny w pokoju hotelowym. Pomija ogólne zadowolenie, które towarzyszy naszej wycieczce.

Jak kora nowa pomaga świadomie przeżywać szczęście?

Kora nowa nie jest jednak do końca naszym sabotażystą. Gdy mamy świadomość, w jaki sposób oddziałuje na nasz nastrój i ocenę sytuacji, możemy podejmować bardziej świadome działania. Jeśli nie posiadalibyśmy kory nowej, nie otworzylibyśmy się na uważność. Kiedy obserwujemy rzeczywistość i swoje emocje, nie poddając ich ocenie, nabieramy do nich dystansu. Dostrzegamy różne wytłumaczenia i rozwiązania. Z większą życzliwością odnosimy się też do innych ludzi. Zakładamy, że nie mają złych intencji, a ich zachowanie jest tylko czymś podyktowane. Kora nowa nie tylko umożliwia nam uważność, ale też praktykowanie wdzięczności, dzięki czemu świadomie doświadczamy szczęścia.

Jak mózg wpływa na poziom szczęścia? Zasada równowagi

Wiemy już, jak mózg wpływa na poziom szczęścia. Najlepiej, gdy wszystkie 3 elementy pozostają w stanie dynamicznej równowagi. Wzajemnie się dopełniają i żaden z nich nie dominuje. Jeśli przyznamy prymat korze nowej, ale nie wykształcimy w sobie uważności i wdzięczności, okaże się, że nawet długo wyczekiwana chwila nie daje nam satysfakcji. Nie cieszymy się nią, bo wciąż widzimy rzeczy, które w naszej opinii wymagają udoskonalenia. Jeśli mózg gadzi współdziała z emocjonalnym i korą nową, zaspokajamy potrzeby fizjologiczne, związane z akceptacją oraz wykorzystujemy zdolności analityczne, przybliżając się do dobrostanu.

Bibliografia:

  1. Hayes S.C.; Umysł wyzwolony; Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, 2020
  2. Harris R.; Zrozumieć ACT: terapia akceptacji i zaangażowania w praktyce; Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, 2018
  3. Maclean P.D.; The triune brain in evolution. Role in Paleocerebral Functions; New York, 1990
  4. Windscheid L.; Po co ci emocje; Wydawnictwo Otwarte, 2022