Każda z nas, udając się do drogerii, ufa, że kosmetyk, który wrzuca do koszyka, zda u niej egzamin. Niestety, przy tak dużej ilości specyfików dostępnych na rynku, łatwo można trafić na bubel. Przedstawiamy hity kosmetyczne przetestowane przez nasze redaktorki.
L`Oreal Bambi Eye False Lash tusz do rzęs
Ostatnio miałam problem ze znalezieniem dobrego tuszu do rzęs. Jeden w ogóle nie pogrubiał ani nie wydłużał włosków, nie był nawet dostatecznie czarny, okazał się totalnym niewypałem. Drugi dawał fenomenalny efekt, ale wypadały po nim rzęsy. Dopiero, gdy trafiłam na L`Oreal Bambi Eye False Lash tusz do rzęs, poczułam się w pełni usatysfakcjonowana. Pomimo silikonowej, stożkowatej szczoteczki maskara cudownie pogrubia rzęsy. Na dodatek świetnie je rozdziela, jednocześnie wydłużając i podkręcając u nasady. Tusz ma intensywnie czarny kolor, nie rozmazuje się w ciągu dnia ani nie kruszy. Można go zmyć zwykłym płynem micelarnym. Nie powoduje wzmożonego wypadania rzęs.
Affect Sweet Harmony paletka cieni do powiek
Jest to pierwsza dość chłodna i jasna paletka, w której wszystko ze sobą współgra. Dotychczas wszystkie zestawy cieni były bardzo ciepłe i dosyć mroczne. Jeśli nie czuło się dobrze w tej kolorystyce, pozostawały nam do dyspozycji same beże. Affect Sweet Harmony paletka cieni do powiek zawiera neutralny beż, różowy beż, róże, wrzos, chłodne brązy, niebieskości oraz miedziane błyskotki. Wszystkie cienie do powiek ładnie się blendują, tworząc płynne przejścia. Cienie są średnio napigmentowane, przez co można budować efekt końcowy. Paletka sprawdzi się w makijażach dziennych i ślubnych. Jest idealna dla chłodniejszych typów urody. Zimy w tym zestawieniu kolorystycznym wyglądają przepięknie.
Annabelle Minerals rozświetlacz Diamond Glow
Długo szukałyśmy dobrego rozświetlacza mineralnego. Niestety, tak się składa, że najmocniejszy połysk tworzący idealną taflę dają rozświetlacze na bazie parafiny. Ta jednak nie każdemu służy. W przypadku cery mieszanej czy tłustej może zapychać i to dosyć mocno. Dlatego też szukałyśmy czegoś bardziej naturalnego, ale równie pięknego. Niestety, większość rozświetlaczy mineralnych daje słaby połysk. Wyjątek od tej reguły stanowi Annabelle Minerals rozświetlacz Diamond Glow, który ma beżową neutralną bazę, na szczycie kości policzkowych zamienia się w opalizujący rose gold. Jest to rozświetlacz, który będzie pasował większości karnacji, należy bowiem do dość uniwersalnych rozwiązań. Tworzy idealną taflę i naprawdę nie zapycha, dotyczy to także cer problematycznych.
Sensique Sensitive Skin Eyebrow Pencil odcień taupe
To doskonała kredka do brwi w neutralnym szaro-brązowym odcieniu. Ma ona woskowatą konsystencję, dzięki czemu nie tylko wypełnia ubytki w łuku brwiowym i przyciemnia włoski, ale też je dyscyplinuje i trzyma w ryzach. Nie rozmazuje się w ciągu dnia. Nie jest też na tyle twarda, by z trudem wypełnić łuk brwiowy. To naprawdę praktyczny kosmetyk, idealny do szybkiego makijażu o poranku. W przypadku gęstych brwi wystarczy dosłownie jedno pociągnięcie.
My Secret Hello Pretty Dazzle Berry paletka cieni do powiek
To świetna paletka fioletowych cieni do powiek. Najjaśniejszy beż opalizuje na fioletowo-niebiesko. Środkowy fiolet jest lśniący, sprawdzi się jako baza nakładana na powiekę ruchomą. W zewnętrznym kąciku oraz w załamaniu powieki możemy wykorzystać matowy, ciemny fiolet wpadający w niebieską tonację. Cienie cudownie się blendują. Mają kremową konsystencję, dzięki czemu wykazują wysoką przyczepność do skóry. Są świetnie dobrane kolorystycznie. Sprawdzą się przy każdym kolorze tęczówki.