Podjęcie decyzji o odchudzaniu to odważny krok. Nie musi jednak prowadzić do strasznych wyrzeczeń – wystarczy odrobina samozaparcia i rozsądku. Jak rozsądnie podejść do diety dowiesz się z naszego wywiadu.
W poprzedniej części omawiane były zagadnienia z przygotowaniem organizmu do diety oraz najczęstszymi błędami, jakie popełniają odchudzające się kobiety. Zapraszamy do lektury drugiej części wywiadu z Justyną Matyja-Zyburą, antropologiem-dietetykiem i absolwentką Instytutu Żywności i Żywienia na Uniwersytecie Wrocławskim.
ANNA KONOPKA: Czy można jeść smacznie i zdrowo?
JUSTYNA MATYJA–ZYBURA Uważam, że zdrowo znaczy smacznie. Nie trzeba tego udowadniać, wystarczy spróbować – po prostu właściwie dobierać produkty w menu, ustalić dogodne dla siebie formy ich przygotowania. Zdrowy wybór zaczyna się w sklepie na zakupach.
Nie kupujmy na zapas, aby produkty z czasem nie straciły walorów smakowych. Dobrze jest w trakcie przygotowywania posiłków używać ziół i przypraw. Im produkty mniej przetworzone tym zdrowsze, a ja zapewniam, że są smaczniejsze. W trakcie zmiany stylu odżywiania, pamiętamy też o tym, co lubimy jeść i przyrządzamy te potrawy często – lecz w odpowiednich porcjach.
Może podać Pani przykład?
Kto z nas nie lubi jajek, orzechów, mięsa, serów, warzyw czy owoców? To doskonały wybór przy komponowaniu zdrowej i smacznej diety. Jajecznica z 2 jaj z pomidorami, pieczona szynka w porcji jednej dłoni i mizeria, porcja orzechów (40g) i maślanka zmiksowana z truskawkami (400g), twarożek ze śmietaną, rzodkiewką i szczypiorkiem (250g), mocarella (100g) z pomidorami, oliwą i ziołami, szaszłyk, a do tego sałatka grecka – czy to nie brzmi smacznie?
(na zdj. Justyna Matyja-Zybura, fot.AK)