Piątek to dla wielu początek weekendu i odpoczynku. Jest jednak jeden taki piątek w roku, w którym inni mają mnóstwo pracy. Mowa o Black Friday, którego tradycja przywędrowała do nas z Ameryki. Co takie ma w sobie czarny piątek?
Black Friday – czarny piątek
Black Friday to dzień, który zawsze następuje w piątek po Dniu Dziękczynienia w Ameryce. Dzień ten rozpoczyna sezon przedświątecznych zakupów. To właśnie w Black Friday, najwięcej Amerykanów udaje się na zakupy. Mimo, że do świąt Bożego Narodzenia jest jeszcze dużo czasu, do sklepów nadciągają tłumy klientów. Również w Polsce od jakiegoś czasu zauważamy ten amerykański trend. Sklepy są wtedy czynne o wiele dłużej niż zwykle. Niektóre centra handlowe czy duże sieci zapraszają także na całonocne zakupy. W naszym kraju, czarny piątek niekiedy obejmuje także weekend, by klienci mogli spokojnie dokonać zakupów.
Promocje, zniżki i rabaty, czyli zakupowe szaleństwo w amerykańskim stylu
Kto nigdy nie widział relacji z czarnego piątku w Stanach, ten szybko powinien nadrobić zaległości. Amerykanie uwielbiają zakupy, najbardziej wtedy, gdy mogą dostać produkty po bardzo atrakcyjnych cenach. A takie oferują sklepu w Black Friday. Zniżki sięgają nawet 70 czy 90%, dlatego tak wiele osób dosłownie bije się o telewizory, inne sprzęty czy ubrania. Black Friday to największe wyprzedaże i najlepsze okazje, które co roku przyciągają tłumy klientów. Dzień wielkich wyprzedaży to prawdziwe zakupowe szaleństwo. Amerykanie bez skrupułów tarasują sklepy, w których toczy się prawdziwa bitwa o produkty. Już przed otwarciem ustawiają się duże kolejki, ponieważ każdy chce zgarnąć jakiś łup dla siebie. Obraz walczących o towary klientów wzbudza wiele skrajnych emocji. Ludzie, są w stanie zrobić wiele dla nowej konsoli czy innego, często niepotrzebnego przedmiotu. Ale czy takie zachowanie jest tego warte? Jedni powiedzą, że to przecież okazja i to nie byle jaka, bo wyprzedaże rzeczywiście są atrakcyjne. Ale z drugiej strony to tylko rzeczy.
Black Friday Poland
Black Friday w polskiej wersji nie jest tak rozpowszechniony jak ten amerykański. Jednak z roku na rok, coraz więcej sklepów włącza się do akcji rabatowych, oferując swoim klientom atrakcyjne ceny. Polacy coraz chętniej robią wtedy zakupy, korzystając z darmowej dostawy czy dość dużych zniżek. Na szczęście jeszcze nie powieliliśmy od Amerykanów tego całego szaleństwa, które każdego roku odbywa się w Stanach. U nas wyprzedaże w czarny piątek są dużo bardziej spokojne, a sklepy nie wyglądają po nich, jak pobojowiska. Zniżki na które możemy liczyć, mieszczą się w granicach 25-70 %. Niektóre ze sklepów oferują specjalne kupony rabatowe, zarówno w sklepach stacjonarnych jak i tych internetowych. Warto przejrzeć ofertę ulubionych sklepów, szczególnie, jeśli planujemy zakup świątecznych prezentów. Tego typu okazje, mogą się nie powtórzyć przed samymi świętami.
Podczas zakupowego szaleństwa pamiętajmy o zachowaniu zdrowego rozsądku. Przemyślmy nasze zakupy, by nie stracić pieniędzy na kolejne, zbędne przedmioty czy nietrafione prezenty bożonarodzeniowe. Korzystajmy z promocji mądrze i nie naśladujmy Amerykanów. W końcu sklep to nie pole bitwy i nie miejsce na awantury.
Katarzyna Antos