Bezdomność kobiet to temat, któremu poświęca się niewiele uwagi. Zazwyczaj myślimy o bezdomnych w kontekście mężczyzn uzależnionych od alkoholu, którzy śpią na ławce w parku. Na tym jednak problem się nie kończy. Bezdomność kobiet to zjawisko często ignorowane i lekceważone, przez co same zainteresowane nie mogą liczyć na dostateczną pomoc.
Bezdomność kobiet to większy problem, niż przypuszczamy
Oficjalne statystyki mówią o 5 tysiącach bezdomnych Polek. W praktyce jednak liczba ta jest wyższa. Po pierwsze, nie wszystkie bezdomne kobiety szukają pomocy instytucjonalnej i trafiają do noclegowni. Po drugie, statystyki nie obejmują tych pań, które teoretycznie mają dach nad głową, ale w praktyce nie mogą czuć się bezpiecznie. Mowa o ofiarach przemocy domowej, nadużyć seksualnych oraz kobietach, które uciekają przed agresją do swoich przyjaciół i śpią kątem u znajomych.
Bezdomne kobiety to często ofiary przemocy domowej
Bezdomność kobiet zazwyczaj nie bierze się znikąd. Większość pań, które mieszkają na ulicy i nie mają dachu nad głową, to ofiary przemocy. Pewnego dnia kobiety nią dotknięte mają dość i uciekają z domu przed sprawcą. Niestety, nie wszystkie mają pieniądze i stałą pracę, przez co lądują na ulicy czy w noclegowni. Nawet jeśli wśród bezdomnych kobiet zdarzają się osoby uzależnione, to zazwyczaj ich nałóg stanowi formę odreagowania traumy – gwałtu, molestowania seksualnego.
Noclegownie dla bezdomnych uwzględniają potrzeby mężczyzn
Niestety, bezdomność kobiet to problem nagminnie ignorowany, przez co schroniska i łaźnie dostosowuje się pod potrzeby mężczyzn. Mają one charakter koedukacyjny lub są typowo adresowane do panów. W rezultacie nawet w instytucjach, które mają pomagać bezdomnym, kobiety nie mogą liczyć na należytą pomoc.
Problemy higieniczne bezdomnych kobiet
Dla pań bezdomność to niezwykle trudny problem. Chodzi nie tylko o ich bezpieczeństwo, któremu przyjrzymy się za chwilę, ale też o brak środków higienicznych. Bezdomne kobiety także miesiączkują, ale często nie stać je na podpaski czy płyn do higieny intymnej. Nie mają też gdzie ich zmienić czy się podmyć.
Bezdomne kobiety muszą stać się niewidoczne dla mężczyzn
Bezdomne kobiety nieustannie muszą uważać na mężczyzn. Im bardziej męsko wyglądają, noszą męskie ubrania i fryzury, unikają makijażu, tym większe mają szanse na przetrwanie. Niestety, bezdomne kobiety bywają gwałcone nie tylko przez bezdomnych mężczyzn, ale też policjantów czy strażników miejskich.
Brak wsparcia dla ofiar przemocy domowej i bezdomnych kobiet
Bezdomność kobiet wymaga nagłośnienia i wsparcia instytucjonalnego. Należy pomóc paniom, które znalazły się na dachu nad głową, zwłaszcza że wiele z nich jest gotowych podjąć pracę zawodową i wrócić do normalnego życia. Bezdomność kobiet pokazuje dobitnie słabość polskiej polityki społecznej. Od lat to kobiety mają uciekać przed sprawcą z domu i szukać schronienia w noclegowni. Dlaczego do nich nie wysyła się mężczyzn, którzy biją swoje partnerki i dzieci? Co miesiąc wydajemy miliony na 500 plus, wypłacając świadczenia osobom, które albo ich nie potrzebują, albo uczyniły z nich sposób dochodu i zrezygnowały z pracy zawodowej. Nie mamy natomiast mieszkań socjalnych, aby zaproponować je bezdomnym kobietom, które na ulice trafiły z powodu doświadczanej przemocy domowej. Tymczasem wsparcie pań w trudnej sytuacji przyniosłoby lepsze rezultaty, bo z czasem znalazłyby pracę, a ich życie wróciło na normalne tory.