Zamiast czekać na szczęście – postanowiły je sprowokować. Monika i Ada – podróżniczki i trenerki rozwoju od trzech lat wyjeżdżają na wyspy Bali i Gili, określane mianem Raju na Ziemi. Razem stworzyły autorski projekt wyprawy mocy „Wracam do Raju”, której celem jest nietypowa podróż do Indonezji po szczęście.
Co daje balijska magiczna kultura nam, zabieganym Europejczykom?
Dla przeciętnego Europejczyka mentalność tubylców jest zaskakująca. Dlatego hasło wyprawy to „Daj się zaskoczyć!” – mówi Ada. Na wyspie nie istnieją irytacja i pośpiech, nie mówiąc już nawet o stresie. Takie zachowania są po prostu nieakceptowalne, co daje okazję, by spróbować żyć inaczej. Przez dwa tygodnie uczą się jak auto-pilot irytacji przełączać na auto-pilot zadowolenia i życzliwości. To da się zrobić!
“Na wyprawie dziwimy się wszystkiemu dużymi oczami dziecka, wychodzimy ze strefy komfortu i kwestionujemy wszystko, co niby oczywiste – bo nic nie zabija tak skutecznie jak rutyna – mówi Ada”. Założyły sobie, że wszystko co robią otwiera na przyjemność, radość i szczęście. Rafting po rwącej rzece Ayung przysparza wszystkim dużo emocji, zwłaszcza gdy z brzegu pozdrawiają nagusieńcy tubylcy “śmiejący się wątrobą”. Trekkingi po tarasach ryżowych, myszkowanie po tradycyjnych wioskach, pływanie z delfinami, rowerem przez dżungle, nocna wspinaczka na szczyt wulkanu Agung nie dają się porównać z niczym innym na świecie. Bali jest jedną wielką przygodą, a raczej pasmem niekończących się przygód…
Na wyprawy można jeździć samemu, ale Ada i Monika postanowiły czerpać radość z możliwości przeżywania fajnych chwil w grupie, w doborowym towarzystwie. Razem śmieją się do rozpuku i wspierają, dzielą się tym, co wzrusza i zachwyca.
Mówią, że na wyprawy jeżdżą z nimi osoby o otwartych sercach i umysłach, które mają chrapkę na lepszą jakość życia.
“Nigdy nie zdecydowałybyśmy się pojechać Bali na zwykłą wycieczkę – mówi Monika. Nie jeździmy po to by zrobić zdjęcie na facebooka, zaliczyć kolejne miejsce, które jest trendy. My wybieramy się na wyprawę, poszukiwanie nowych doświadczeń i świeżości.”
Egzotyka Bali i balijska filozofia życia inspirują do pełniejszego życia, nie tylko na wyprawie, ale też później. Po powrocie mamy bardziej otwarte umysły, wrażliwsze serca i bystrzejsze oczy. Pomysły same przychodzą do głowy, a w ciele jest mnóstwo energii na ich realizację. Taki wyjazd to porządny zastrzyk Mocy.
Info i relacje z poprzednich wypraw można przeczytać na stronie www.wyprawanabali.com. Na kolejną wyprawę wyruszają już 24 marca 2015, a wracają 7 kwietnia. Wracają do Raju, by na nowo odkryć go w sobie.
Monika i Ada zapraszają do swojej ekipy osoby, które czują bluesa tego typu turystyki.