W ostatnich latach często definiujemy samych siebie przez pryzmat seksualności. Oprócz słów, które wyrażają naszą orientację, posługujemy się również wyrażeniami, które opisują nasze preferencje. Jednym z nich jest sapioseksualizm. To sytuacja, w której poszukujemy inteligentnego partnera do stałego związku, ponieważ podnieca nas jego inteligencja. O co w tym wszystkim chodzi?
Spis treści:
- Czym jest sapioseksualizm?
- Dlaczego inteligentny partner wzbudza w nas pożądanie?
- Kogo podnieca inteligencja partnera?
- Sapioseksualizm, czyli preferencja seksualna, a nie zamiłowanie do wiedzy
- Moda na sapioseksualność
- Związek z inteligentnym partnerem przepisem na sukces relacji?
Czym jest sapioseksualizm?
Sapioseksualizm to preferencja seksualna, osoby, u których występuje, twierdzą, że pociąga je inteligencja innych. Oczywiście, tę można definiować na wiele sposobów. Jeden uzna za inteligentnego człowieka, który może pochwalić się erudycją i oczytaniem. Dla drugiego zaś inteligencja idzie w parze z podejmowaniem przemyślanych decyzji. Trzeci zaś postrzega ją przez pryzmat sprytu życiowego. Dla kogoś innego zaś może wyrażać błyskotliwość i poczucie humoru. Dla niektórych inteligencja emocjonalna jest najbardziej seksownym atrybutem. Niektóre kobiety na partnera poszukują mężczyzny, który potrafi odczytać emocje innych i odpowiednio na nie reaguje. Także empatia jest niezwykle pożądana we współczesnym świecie.
Dlaczego inteligentny partner wzbudza w nas pożądanie?
Dlaczego podnieca nas inteligencja partnera? Niewątpliwie wynika to z kilku czynników. Po pierwsze, osoby inteligentne poszukują do związku równie inteligentnego partnera lub inteligentniejszego. Nie chcą bowiem dzielić życia z kimś, z kim nie mogą porozmawiać na ważne tematy. Przy osobie mniej inteligentnej po prostu szybciej się nudzimy. Po drugie, szukamy dobrych genów dla swoich dzieci. Chcemy, aby nasze potomstwo wykazywało się ponadprzeciętną inteligencją i mogło wiele osiągnąć w swoim życiu. Po trzecie, inteligentny partner kojarzy nam się z kimś zaradnym życiowo, na kim możemy polegać.
Kogo podnieca inteligencja partnera?
Mogłoby się wydawać, że tylko kobiety poszukują inteligentnych mężczyzn na swoich partnerów. Od kobiet na ogół oczekuje się wrażliwości i ciepła. Tymczasem wykazano, iż 1/3 panów również zwraca uwagę na przymioty intelektualne kobiet. Świat nieustannie się zmienia, stereotypy dotyczące płci stopniowo odchodzą do lamusa. Mężczyźni widzą, że z inteligentnymi kobietami można porozmawiać na ciekawe tematy i pożartować w bardziej wysublimowany sposób. To ich podnieca.
Sapioseksualizm, czyli preferencja seksualna, a nie zamiłowanie do wiedzy
Warto podkreślić, iż sapioseksualizm to preferencja, kiedy podnieca nas osoba inteligentna. Nie kręci nas zaś sama wiedza. Z tego powodu mało kto poczuje pożądanie, słuchając wykładu o budowie bomby jądrowej. Natomiast inteligentny partner, który dorównuje nam kroku w dysputach, stanowi niewątpliwie obiekt godny uwagi.
Moda na sapioseksualność
Sapioseksualizm wręcz stał się modny. W dobrym tonie jest się do niego przyznać, bo utożsamiamy go z przynależnością do elity, która nie ulega dzikim żądzom, lecz kontroluje swoje emocje, świadomie wybierając partnera. Niewątpliwie część osób oszukuje siebie. Niemniej nie brakuje też takich, które naprawdę podnieca inteligencja partnera.
Związek z inteligentnym partnerem przepisem na sukces relacji?
Czy związek z inteligentnym partnerem zawsze gwarantuje sukces? Okazuje się, że niekoniecznie tak się dzieje. Osoby inteligentne potrafią surowo oceniać innych. Ponadto wiele z nich jest nadmiernie skoncentrowanych na sobie, co utrudnia dostrzeżenie potrzeb partnera. Niestety, wykazano też, iż wysokie IQ czy wiedza z jakiegoś zakresu nierzadko idzie w parze z niską inteligencją emocjonalną. W rezultacie wielu profesorom czy wybitnym naukowcom brakuje empatii oraz zrozumienia dla drugiego człowieka. Tymczasem to właśnie one leżą u podstaw udanego związku. Oczywiście, u niektórych osób inteligencja, zaradność życiowa i empatia występują jednocześnie. Tacy ludzie mają ponadprzeciętną atrakcyjność, ale z drugiej strony trudno im znaleźć kogoś na podobnym poziomie intelektualnym. Ktoś tak pożądany nie zadowoli się byle jakim związkiem. W tym wypadku sapioseksualizm można wręcz uznać za jeden z mechanizmów obronnych, który chroni nas przed toksycznymi relacjami.