Ochrona danych osobowych
Pixabay

Ochrona danych osobowych w dzisiejszych czasach dla każdego z nas powinna stanowić priorytet. Wynika to ze względów bezpieczeństwa. Niestety, dziś niewiele trzeba, by ktoś dysponując naszymi danymi osobowymi, zaciągnął na nas kredyt lub zawarł umowę na abonament. Na co należy uważać w związku z ochroną danych osobowych?

Spis treści:

  1. Karty lojalnościowe do popularnych sieciówek
  2. Ochrona danych osobowych. Zawieranie umowy na odległość
  3. Zgody marketingowe a abonament na telefon
  4. Wysyłka sprzedanych rzeczy
  5. Uważaj na to, komu podajesz dane osobowe!
  6. Czy wszystkie dane osobowe są konieczne do realizacji usługi?

Karty lojalnościowe do popularnych sieciówek

Decydując się na karty lojalnościowe do popularnych sieciówek, często zyskujemy liczne udogodnienia. Mamy dłuższy czas na zwrot towaru. Możemy korzystać z darmowej wysyłki, częściej niż zwykli klienci otrzymujemy kod rabatowy. Czasem rzeczywiście założenie karty lojalnościowej ma sens. Warto jednak zastanowić się, jakie dane osobowe podajemy. Gdy sklep prosi nas o podanie imienia i nazwiska oraz adresu e-mail, to zazwyczaj jest to korzystne rozwiązanie. Nic nam nie grozi. W najgorszym przypadku na mail będzie napływał spam. Gorzej, gdy musimy już podać swój adres zamieszkania czy numer telefonu. Niektóre sieciówki tylko wysyłają SMS-y z powiadomieniem o nowej kolekcji czy akcji rabatowej. Wczytaj się dokładnie w treść oświadczenia. Jeśli zgadzasz się tylko na przesyłanie przez firmę xyz ofert marketingowych, to nic ci nie grozi. Gorzej, gdy zgodzisz się na udostępnienie przez firmę xyz swoich danych innym podmiotom gospodarczym.  Wówczas mogą czekać cię telefony od telemarketerów przypominające nękanie. Nigdy nie podawaj numeru PESEL czy serii dowodu osobistego w przypadku zakładania karty lojalnościowej. Są to już dane bardzo wrażliwe, które mogą zostać wykorzystane przez nieuczciwe osoby do zawarcia umowy kredytowej.

Ochrona danych osobowych. Zawieranie umowy na odległość

Chcesz zawrzeć umowę na abonament przez telefon? Może lepiej upewnić się, czy rzeczywiście masz do czynienia z odpowiednią firmą.  Radzimy też wybierać zawieranie umowy w punktach stacjonarnych. Dziś jest ich naprawdę sporo, nawet w niewielkich miejscowościach. Tutaj przynajmniej wiesz, że podajesz swoje  dane osobowe, w tym PESEL, pracownikowi danego operatora telefonii komórkowej. Przez telefon każdy może się pod niego podszywać.

Zgody marketingowe a abonament na telefon

Bardzo często zgody marketingowe uprawniają nas do zniżki na abonament na telefon, internet czy telewizję satelitarną. Ma to jednak swoją ciemną stronę. Zazwyczaj wyrażasz zgodę na przekazanie tych danych do przedmiotów zewnętrznych. Krótko mówiąc, nie ma nic za darmo. Dzwonić będzie do ciebie nie tylko pracownik firmy, z którą zawierasz umowę, aby zaproponować ci dodatkowy abonament, ale też firmy ubezpieczeniowe czy babki, którym operator sprzeda twoje dane osobowe.

Wysyłka sprzedanych rzeczy

Zamierzasz sprzedać zbędne rzeczy przez internet? To nie jest zły pomysł, ponieważ kurtka, która jest dla ciebie za mała, może posłużyć komuś innemu, a ty otrzymasz chociaż częściowy zwrot kosztów. Niemniej zastanów się, jak zorganizować wysyłkę, aby ta była dla ciebie bezpieczna. Najlepiej jest nadać paczkę do jakiegoś punktu – kiosku, sklepu, paczkomatu. Dzięki temu nie musisz podawać zbyt wielu danych osobowych. Przy przelewie konta wystarczy też podać wyłącznie imię i nazwisko, numer konta oraz tytuł przelewu. Nie musisz zatem nikomu przekazywać swojego adresu zamieszkania. Wysyłka sprzedanych rzeczy często jest atrakcyjna cenowo, jeśli skorzystasz z formy wysyłki oferowanej przez dany portal. Pamiętaj jednak o tym, że nie ma nic za darmo. Skoro osoba kupująca płaci za wysyłkę tylko 1 zł, to musi w tym być jakiś haczyk. Zazwyczaj w grę wchodzi ochrona danych osobowych. Musisz je podać portalowi oraz firmie kurierskiej, z którą współpracuje, jak również wyrazić zgodę na przekazanie ich do innych podmiotów. Krótko mówiąc, wysyłka jest tańsza, ponieważ sprzedajesz swoje dane osobowe. I to wcale nie te najbardziej elementarne do przelewu czy wysyłki. Bardzo często musisz podać też adres zamieszkania, a nawet, o zgrozo, zeskanować swój dowód osobisty lub paszport. Nigdy tego nie rób! To stwarza ogromne ryzyko. Dużo lepiej jest sprzedać daną rzecz poprzez odbiór osobisty lub przelew na własne konto. Jednak to drugie rozwiązanie może budzić obawy kupującego, co warto zrozumieć. Dlatego ważne jest, aby zadbać o pozytywne opinie osób, które odkupiły od  ciebie rzeczy na danym serwisie. Im więcej dobrych recenzji, tym większe prawdopodobieństwo, że ktoś ci zaufa.

Uważaj na to, komu podajesz dane osobowe!

Ochrona danych osobowych to bardzo obszerny temat. Warto jednak wspomnieć o tym, że zazwyczaj pracownik banku czy firmy ubezpieczeniowej nie dzwoni do ciebie po to, abyś podał hasło do konta bankowego, numer karty czy numer PESEL.  Nie daj się szantażować. Jeśli jakaś instytucja będzie chciała zweryfikować twoje dane, to zaprosi cię do swojej siedziby wraz z dowodem tożsamości.  Zazwyczaj jednak tak się nie dzieje, a wszelkie telefony, w których jesteś proszony o podanie danych osobowych, pochodzą od oszustów.

Czy wszystkie dane osobowe są konieczne do realizacji usługi?

Na pewno istnieją takie dane osobowe, które są niezbędne do realizacji usługi. W przypadku zakupów w sklepie internetowym jest to imię i nazwisko, adres dostawy, numer telefonu i adres e-mail. Jednak czy zawsze to, o co prosi nas firma, rzeczywiście musi znaleźć się w jej rejestrze? Warto się nad tym zastanowić. Przecież nie wszystkie dane są potrzebne. Nawet w procesie rekrutacji zdarza się, że jesteśmy pytani o rzeczy, które nie powinny nikogo interesować. Po co potencjalnemu pracodawcy szczegółowe adresy zamieszkania osób ubiegających się o dane stanowisko?