Zbliżająca się Wielkanoc skłania do refleksji. Przed świętami w kościołach gromadzą się wierni, by skorzystać z sakramentu pojednania. Idąc z duchem czasu, Kościół zaktualizował listę grzechów. Z czego powinni spowiadać się wierni?
Grzech grzechowi nierówny
Spowiedź to dość indywidualna kwestia, choć Kościół podaje nam listę grzechów, z których powinniśmy się rozliczyć. W praktyce wygląda to różnie. Nie dla wszystkich to rzeczywiście ważny sakrament, który pozwala odzyskać czystą kartę naszego sumienia. Wiele z nas pewnie recytuje gotowe formułki, byle by tylko odhaczyć spowiedź z listy przedświątecznych obowiązków. To co złe dla jednych, wcale nie musi być traktowane tak przez innych, dlatego niektórzy nie zgadzają się z wszystkimi zasadami kościoła. Niektóre są dość kontrowersyjne i nijak mają się do współczesnych czasów. Oczywiście nie mówimy tu o przyzwoleniu na czynienie zła, ale o zdroworozsądkowym podejściu do spowiedzi w naszym kraju. Nie dziwią poglądy młodych osób, które odchodzą do wspólnoty, ponieważ nie akceptują tego, co dzieje się w Kościele. Zaściankowe myślenie i brak tolerancji to tylko niektóre z elementów, podobnych jest znacznie więcej. Kościół nie od dziś szokuje i wzbudza wiele skrajnych opinii. Grzech jest grzechowi nierówny, ale to podlega ocenie nie tylko spowiednika, lecz głównie Boga. W końcu to przednim odsłaniamy swoje wszystkie słabości.
Lista nowych grzechów
Kościół najwidoczniej poczuł, że chce być bardziej nowoczesny. W związku z życiem w dobie technologii i szybkiej komunikacji, zaktualizowano listę grzechów, co niejedną osobę może zaskoczyć. Każdy z nas ma kontakt z siecią, w mniejszym czy większym stopniu. Czy mamy się czego obawiać? Internet jest miejscem, gdzie czai się wiele zła. Wiemy o tym doskonale, cyberprzestępstwa nie dziwią współczesnego człowieka, użytkownika sieci. Jak się okazuje, wiele czynności związanych z użytkowaniem Internetu może znaleźć się na naszej liście grzechów. Niezgodne z prawym postępowaniem wiernego są wszelkie oszustwa internetowe i telefoniczne. Chęć nadmiernego bogacenia się kosztem innych również. Z tym możemy się zgodzić. W końcu wykorzystywanie cudzej naiwności i łatwowierności nie ma nic wspólnego z dobrem.
Co jeszcze znajdziemy na liście? Tutaj możemy być lekko zaskoczeni, ponieważ za grzech uznaje się korzystanie z gadżetów erotycznych i oglądanie filmów pornograficznych. A ponoć wszystko jest dla ludzi. Kontrowersję wzbudza także antykoncepcja hormonalna czy in vitro, o którym można dyskutować bez końca. Za grzech uznawany jest także hejt, który stał się dość powszechnym zjawiskiem XXI wieku, czy mobbing. Oprócz tego produkcja niezdrowej żywności, wyścig szczurów czy uwaga – zanieczyszczenie środowiska. Brzmi dość abstrakcyjnie, ponieważ jako jednostka, nie zawsze mamy całkowity wpływ na to, co dzieje się wokół nas. Czy powinniśmy więc odpowiadać podczas spowiedzi za całe społeczeństwo? W końcu problemy ekologiczne dotyczą nas wszystkich, żyjących na jednej planecie i oddychających tym samym powietrzem.
Lista nowych grzechów z pewnością przez wielu zostanie potraktowana z nutką irytacji czy zdziwienia. Człowieka posiada sumienie i wolną wolę. Sam, jako jednostka indywidualna zdaje sobie sprawę z tego co czyni i sam odpowiada za swoje grzechy. A to, czy zechce się z nich wyspowiadać to już inna kwestia. Najważniejsze, by w okresie świątecznym godnie przeżyć wyjątkowy czas. A być dobrym nie zaszkodzi, nawet tym, którym do kościoła zupełnie nie po drodze.
Katarzyna Antos