Według badań mężczyźni myślą o seksie co kilka minut! Wszak to oni wyposażeni zostali przez Matkę Naturę w naturalny instynkt, którego celem jest zapewnienie ciągłości istnienia gatunku.

Dlatego myśli o współżyciu krążą im po głowie przez cały dzień. Nie przywiązują oni jednak do nich aż takiej uwagi jak kobiety. Ot, pojawiają się one i znikają. Panie z kolei ze zwykłego impulsu jakim jest zobaczenie przystojnego mężczyzny, potrafią stworzyć erotyczna fantazję, którą raczyć się będą nawet przez kilka następnych miesięcy. Czy jest w tym coś złego?

Poczucie winy

Od wielu lat jesteś w szczęśliwym i trwałym związku, jednak czasami nie możesz oprzeć się wizjom zrobienia czegoś „zakazanego”. Chociaż kochasz swojego partnera, który jest np. blondynem i nie zamieniłabyś go na nikogo innego to zdarza Ci się fantazjować o nieprzewidywalnym seksie z przystojnym brunetem. Odczuwasz z tego powodu wyrzuty sumienia, ponieważ masz wrażenie jakbyś zdradzała ukochaną osobę.

Funkcjonowanie psychiki

Nasz mózg uwielbia płatać nam figle, m.in. w postaci takich „niespodziewanych” wizji. Są one zupełnie naturalne i wcale nie muszą oznaczać chęci zdrady. Fantazjowanie jest określany przez psychologię jako mechanizm obronny.
Jego celem jest odwrócenie uwagi od konkretnego zadania i zwrócenie jej na własne reakcje wyzwolone pod wpływem bodźców zewnętrznych. Poniekąd jest więc sposobem radzenia sobie z frustracją, stanowi sposób rozwiązywania konfliktów lub obronę przed nieakceptowanym zachowaniem. W życiu codziennym jednak jest to najczęściej efekt „uboczny” funkcjonowania naszej wyobraźni. Niekoniecznie odzwierciedla nasze prawdziwe marzenia i pragnienia.

Fantazje a rzeczywistość

Nie powinnyśmy więc specjalnie przejmować się swoimi fantazjami, odczuwać z ich powodu poczucia winy lub wstydu. Bierzmy w tej sytuacji przykład z panów – zaakceptujmy je. Jednak jeśli dochodzimy do wniosku, że wizja seksu analnego sprawia, iż robi nam się bardzo przyjemnie – nic nie stoi na przeszkodzie by wcielić ją w życie.

Jak rozmawiać z partnerem

Jeśli odważymy się zrealizować jakąś swoją fantazję seksualną, w pierwszej kolejności powinnyśmy szczerze porozmawiać ze swoim partnerem. Dajmy mu do zrozumienia, że cudownie czujemy się z nim w łóżku oraz czerpiemy ogromną radość i satysfakcję ze wspólnego baraszkowania pod kołdrą. Zasygnalizujmy delikatnie, ze jesteśmy zwyczajnie ciekawe nowych doznań i od dłuższego czasu myślimy nad wprowadzeniem jakiegoś urozmaicenia do sypialni. Obserwujmy uważnie reakcję naszej drugiej połówki oraz wysłuchajmy jej opinii. Jeśli nie wyraża ona zgody na jakąś czynność , zaakceptujmy to, bądź zaproponujmy rozwiązanie kompromisowe.

Bardzo często bywa tak, że fantazje są czymś ekscytującym ponieważ związane są z syndromem „zakazanego owocu”. Po jego skosztowaniu okazuje się, że wcale nie smakuje on tak wybornie.

Natalia Herzog