Temperatura za oknem nas nie rozpieszcza, ale nie musi jej zabraknąć w naszej sypialni. Nie ma nic lepszego na pobudzenie zmysłów, jak gorąca gra wstępna. Pora więc na wprowadzenie do związku nutki orientu, która sprawi, że seks stanie się jeszcze bardziej przyjemny.
Gra wstępna w orientalnym stylu
Hindusi mają swój odpowiednik Kamasutry. Ich podręcznik jest jednym z najbardziej znanych poradników dotyczących seksu na świecie. Jak przystało na egzotyczny klimat, nie brakuje go także w intymnych zbliżeniach. Już podczas samego czytania tego typu książki, może zrobić się nam bardzo gorąco. Jednak tajniki miłości prosto z Indii warto zastosować w praktyce. Gorąca gra wstępna, według Hindusów była skierowana dla mężczyzn. Kobiety również mogą przejąc inicjatywę, proponując nowe doznania. Gra wstępna to przedsmak udanego seksu, więc warto się postać i ożywić płomień w sypialni.
Aromatyczna moc olejku
Niewielką miseczkę należy wypełnić ciepłą wodą. Następnie wlewamy do niej kilka kropel olejku ylang-ylang. Aromatyczna woń olejku dodatkowo pobudzi nasze zmysły. Partner musi zanurzyć w wodzie penisa. Następnie może pieścić nim łechtaczkę kobiety. Olejek sprawi, ze skóra stanie się gładka, śliska i nawilżona, co gwarantuje niesamowite doznania. A to dopiero początek gry wstępnej…
Tajemnicza Bhujangavallika
Bhujangavallika to pozycja seksualna, zaczerpnięta z kultury hinduskiej. Pozycja może zapewnić nam pełne namiętności wrażenia seksualne, o ile dostosujemy się do poniższych wskazówek. Partnerzy mogą kochać się zarówno w pozycji stojącej lub leżącej. Sekret polega na lekkim ciągnięciu za włosy partnera. Najlepiej chwytać za włosy umiejscowione tuż nad karkiem. Taka pozycja na pewno spodoba się chłonnym gorących wrażeń w sypialni.
Sztuczka z pieszczotami
Odpowiednie pieszczoty mogą pobudzić nawet najbardziej skrywane zmysły. A wtedy seks stanie się niezapomnianym wrażeniem dla obydwojga partnerów. Aby w pełni wykorzystać moc erotycznych pieszczot, kobieta powinna położyć się na plecach, a mężczyzna tuż obok niej. Wtedy możemy poprosić partnera, by zaczął pieścić rękoma naszą waginę, jednocześnie ssąc sutki. Stopniowo może schodzić coraz niżej, aż do brzucha i następnie do łechtaczki. Oralne pieszczoty doprowadzą was do prawdziwej ekstazy.