O naszych rodzimych tradycjach, choć różnych w niektórych regionach Polski, wiemy już chyba wszystko. Ale czy w innych częściach Europy i świata święta wyglądają tak samo jak u nas? Dopiero gdy wyjeżdżamy za granicę i stykamy się z innymi kulturami, okazuje się jak bardzo różnią się nasze zwyczaje bożonarodzeniowe.
Święta Bożego Narodzenia od wieków są obchodzone na całym świecie w bardzo uroczysty sposób, lecz tradycje poszczególnych krajów są od siebie odmienne. Jedynie w Czechach, na Słowacji i Litwie znajdziemy zwyczaje bardzo podobne do polskich – łamanie się opłatkiem, uroczystą kolację z dwunastoma potrawami o bardzo religijnym charakterze oraz obowiązkowo pasterkę o północy.
Na wigilijnym stole
W większości krajów nie przestrzega się postu i nikt nie słyszał o łamaniu się opłatkiem. Co ciekawe w Anglii, Holandii czy Belgii nawet nie obchodzi się Wigilii, a święta zaczynają się 25 grudnia od świątecznego śniadania lub obiadu. Każdy kraj może poszczycić się własnymi, tradycyjnymi potrawami.
Ze względu na brak postu królują dania mięsne, np. indyk (w Anglii, Grecji, we Włoszech i Stanach Zjednoczonych) czy kaczka (Dania, Austria). Znajdziemy także ryby przyrządzane na przeróżne sposoby, np. lutefisk w Norwegii – suszony dorsz poddany działaniu ługu i gotowany na parze czy szwedzka rozmoczona, suszona ryba.
We Francji świątecznym przysmakiem są ostrygi, we Włoszech – ravioli z mięsnym farszem, a w Norwegii gotowane mięso owcze i żeberka wieprzowe. Jednym z najsłynniejszych świątecznych deserów jest angielski pudding wykonany z trzynastu składników, symbolizujących dwunastu apostołów i Jezusa.
Kto roznosi prezenty?
Wydawałoby się, że jest to niezawodnie rola Świętego Mikołaja. A jednak nie wszyscy oczekują go w czasie świąt! Szwedzi wierzą, że ich prezenty pod choinką zostawia świąteczny krasnoludek (Jul Tomte). W Niemczech w Wigilię dzieci odwiedza Weinachtsmann czyli Świąteczny Gość. Święty Bazyli przynosi prezenty w Grecji a święty Marcin lub Père Noël (w zależności od regionu) – we Francji.
Trzej Królowie odwiedzają z podarunkami Hiszpanię, ale robią to dopiero 6-tego grudnia. Podobnie we Włoszech od pokoleń to Czarownica Befana pełni rolę Świętego Mikołaja i wrzuca do skarpet podarunki. W wielu domach w różnych krajach – w Niemczech, Szwajcarii, Austrii – dzieci wierzą, że prezenty pod choinką zostawia Dzieciątko Jezus.