5 elementów garderoby, które deformują ciało

Moda rządzi się swoimi prawami, jednak nie zawsze to, co jest hot, wygląda dobrze na kobiecie. Czasem zwyczajnie odbiera jej urok i sprawia, że prezentuje się pokracznie oraz dziwnie. Staje się nieforemna. Przedstawiamy 5 elementów garderoby, które deformują ciało.

Kuloty

To spodnie, które są szerokie, bezkształtne, a na dodatek przykrótkawe. Każda kobieta wygląda w nich dziwnie. Skracają sylwetkę i sprawiają, że wygląda ona pokracznie i mało kobieco. Może są przewiewne, ale to, jak wyglądają, powinno nas zniechęcić do zakupu. Chyba że chcemy wyglądać jak ekscentryczny artysta.

Buty z noskami

Sprawiają, że stopa wydaje się ogromna. W butach z noskami większość z nas wygląda jak czarownica z Salem. Taki rodzaj obuwia nie pasuje szczególnie panie, które mają rozmiar 40 wzwyż. Ich stopy już są duże, a będą jeszcze większe przez noski. Te na dodatek prezentują się dość tandetnie.

Jeansy z przetarciami na kolanach

Ucinają nam nogi w połowie i sprawiają, że te wydają się duża krótsze niż w rzeczywistości. Przetarcia przy kostkach czy przy kieszeniach z tyłu spodni nie wyglądają źle, ale te na kolanach sprawiają, że nasza sylwetka skraca się i traci właściwe proporcje.

Luźne sukienki maxi

Prezentują się jak worek na ziemniaki, pozbawiają nas kobiecości. Nasza sylwetka wygląda w nich topornie. Nie podkreślają  biustu, talii, pośladków czy nóg, są całkowicie aseksualne. Sukienka maxi może wyglądać kobieco, ale musi mieć podkreślony dekolt, talię lub pośladki. Świetnie też wyglądają rozcięcia z boku odsłaniające zgrabne nogi.

Swetry oversize

Może wyglądają oryginalnie na modelce, są wygodne i młodzieżowe, ale dorosłe kobiety nie wyglądają w nich korzystnie, lecz bezpłciowo. One nie podkreślają żadnego z atrybutów kobiecej sylwetki. Na dodatek optycznie dodają kilogramów i sprawiają, że wyglądamy dość ciężko.