Wysoka wrażliwość a zakupy w sklepach stacjonarnych
Zdjęcie autorstwa Andrea Piacquadio z Pexels

Wysoka wrażliwość to żaden defekt, mimo to wiele osób nie akceptuje w sobie tej cechy. Tymczasem jest to cecha uwarunkowana genetycznie, którą można porównać z grupą krwi. Na co dzień nikt z nas nie uważa, że jest z nim coś nie tak, skoro po swoich przodkach odziedziczył 0 Rh-. Traktujemy to jako coś naturalnego. Dlaczego więc wysoka wrażliwość powoduje w nas wstyd? Na pewno jest to powiązane ze społecznym podejściem do osób, które ją przejawiają. Wysoka wrażliwość a zakupy w sklepach stacjonarnych – co warto wiedzieć o tym zagadnieniu?

Spis treści:

  1. Wysoka wrażliwość ośrodkowego układu nerwowego
  2. Zakupy w sklepach stacjonarnych a przebodźcowanie
  3. Godziny ciszy w galeriach handlowych – idealne rozwiązanie dla osób wysoko wrażliwych
  4. Wysoka wrażliwość a zakupy w sklepach stacjonarnych – poznaj ich zalety!

Wysoka wrażliwość ośrodkowego układu nerwowego

Osoby wysoko wrażliwe mocniej odbierają bodźce z otaczającego ich świata, jak również te o charakterze wewnętrznym. Wynika to z faktu, że ich ośrodkowy układ nerwowy jest bardziej wyczulony na różne sygnały. Ma to swoje zalety i wady. Z jednej strony osoby wysoko wrażliwe to doskonali obserwatorzy. Tacy ludzie potrafią dostrzec niuanse, które umykają innym. W rezultacie widzą, że ktoś nagle posmutniał i nierzadko potrafią połączyć to z określonym wydarzeniem.  Z drugiej ostre światło, hałas, tłum czy nadmiar zapachów prowadzą do ich przemęczenia i silnego przebodźcowania.

Zakupy w sklepach stacjonarnych a przebodźcowanie

Zakupy w sklepach stacjonarnych mają swoje zalety i wady. Zacznijmy od tych mniej przyjemnych aspektów. Galerie handlowe to miejsca, w których przebywa wiele osób, puszczana jest głośna muzyka. W celu uatrakcyjnienia zakupów rozpyla się perfumy do wnętrz. Do tego dochodzi dość rażące, mocne światło. Zakupy w sklepach stacjonarnych często wiążą się z ekspozycją na dużą ilość różnych bodźców. To z kolei prowadzi do przebodźcowania i zmęczenia. Niektórzy po powrocie z galerii handlowej walczą z migreną oraz brakiem koncentracji. Nie są w stanie nawet posprzątać mieszkania czy poczytać książki.

Godziny ciszy w galeriach handlowych – idealne rozwiązanie dla osób wysoko wrażliwych

Na szczęście galerie handlowe to jedne z pierwszych instytucji, które dostrzegły problemy osób wysoko wrażliwych. Jakby nie patrzeć, co piąty potencjalny klient jest wyczulony na bodźce. W związku z tym sklepy stacjonarne wprowadzają godziny ciszy. W tym czasie nie puszcza się muzyki ani komunikatów. W rezultacie można zrobić zakupy w spokoju, koncentrując się na rzeczach, których potrzebujemy. Zresztą godziny ciszy w galeriach handlowych są doceniane nie tylko przez osoby wysoko wrażliwe, ale też ludzi o przeciętnej podatności na bodźce, którzy mają dość hałasu.

Wysoka wrażliwość a zakupy w sklepach stacjonarnych – poznaj ich zalety!

Wysoka wrażliwość często idzie w parze z dużymi wymaganiami konsumenckimi. Koszula powinna być wykonana z naturalnych lub sztucznych materiałów przyjaznych dla skóry. Wiskoza, bawełna, len, jedwab czy lyocell doskonale spełniają się w tej roli.  Kluczową rolę odgrywają także detale, w tym ozdoby czy szwy. Te mogą czasem powodować dyskomfort. W związku z tym osoby wysoko wrażliwe ubrania powinny kupować wyłącznie w sklepach stacjonarnych, aby móc je spokojnie przymierzyć, dotknąć i ocenić pod kątem komfortu noszenia. Także rzeczy codziennego użytku takie jak pościel, krzesła, materace czy ręczniki warto wybierać stacjonarnie. Ręcznik może bowiem okazać się zbyt szorstki, materac za twardy, krzesło niewygodne, a pościel z nicią metalizowaną nie pozwoli zmrużyć oczu. Zakupy w sklepach stacjonarnych, choć czasem bywają dość uciążliwe i stanowią przyczynę przebodźcowania, dają nam możliwość zapoznania się z produktem.  Możemy go dotknąć, obejrzeć, a czasem nawet przymierzyć. W rezultacie osoby wysoko wrażliwe podejmują lepsze decyzje zakupowe, gdy mogą odwiedzić galerie handlowe, korzystając chociażby z godzin ciszy.  Biorąc pod uwagę, że niektórych produktów nie opłaca się odsyłać, lepiej przyjrzeć się im w sklepie stacjonarnym.  Czasem ta sama bluzka potrafi być dobrze i źle odszyta. Otrzymując tę drugą, skazane jesteśmy na zwrot lub dyskomfort noszenia. W galerii handlowej możemy rozejrzeć się za takim egzemplarzem, który spełnia nasze oczekiwania.