Poniedziałek to najbardziej znienawidzony dzień tygodnia. Choć mogłoby się wydawać, że wszyscy wracamy do pracy z naładowanymi akumulatorami i głową pełną pomysłów, to w rzeczywistości często odczuwamy frustrację. Jak przetrwać poniedziałek?
Brak czasu na solidny odpoczynek
Żyjemy w ciągłym pędzie. W tygodniu pracujemy w pocie czoła, potem zajmujemy się dodatkowymi obowiązkami. W weekendy świetnie się bawimy, ale czas pędzi zdecydowanie za szybko i w rezultacie wielu z nas nie zdąży solidnie wypocząć. Dopiero zaczęliśmy się relaksować z przyjaciółmi, do których wyjechaliśmy na weekend, a tu już trzeba wracać do miasta, a na drugi dzień wstać dosyć wcześnie.
Jak osłodzić sobie poniedziałek?
Musisz wprowadzić pewne stałe zwyczaje, które osłodzą ci poniedziałek. Przede wszystkim weź aromatyczną kąpiel. Następnie ubierz swoją ulubioną sukienkę, spryskaj skórę ulubionymi perfumami. Nie zapomnij też o makijażu, który poprawia nastrój i dodaje pewności siebie. Jego wykonanie też stanowi pewną formę relaksu. Nigdy nie wychodź z domu bez dobrego śniadania. Zjedzenie czegoś dobrego nie tylko doda ci energii do pracy, ale też przyczyni się do wyrzutu serotoniny, zwanej też hormonem szczęścia. Może to być np. owsianka z borówkami.
Wykreślaj kolejne wykonane zadania
Gdy będziesz już piękna i najedzona, pojedź do pracy, spisz swoje zadania i stopniowo wykreślaj każde, które zdołałaś już zrealiować. To pokaże ci, że masz moc sprawczą i zmotywuje do działania. W końcu każda z nas lubi element rywalizacji i świadomość, że wykonała większość punktów przewidzianych na dany dzień.
Czas dla przyjaciół
Po pracy daj sobie czas dla siebie. Zadbaj o to, by każde popołudnie było dla ciebie atrakcyjne. Umów się z przyjaciółmi na obiad, zjesz go w miłym towarzystwie, pogadasz, zrelaksujesz się i troszkę nawet pobawisz.
Po powrocie z wypadu na miasto trochę poćwicz, aktywność fizyczna skutkuje wyrzutem endorfin, które zdecydowanie poprawiają nastrój. Osoby, które regularnie uprawiają sport, rzadziej borykają się z depresją i przygnębieniem.