Jeśli przez dłuższy czas nie masz ochoty na jedzenie, nie odczuwasz głodu, a wizja spożywania pokarmu doprowadza cię do wstrętu, to możesz mieć poważny problem. Jest też sporo sytuacji, w których tracimy apetyt, ale obaw do niepokoju mieć nie trzeba. Dowiedz się kiedy trzeba się martwić, a kiedy nie warto oraz jak cieszyć się znowu przyjemnością jedzenia.
Co to jest zdrowy apetyt?
Żeby zrozumieć pojęcie braku apetytu, najpierw warto zastanowić się nad sensem ogólnym zjawiska apetytu, czyli tego czym jest prawidłowa chęć jedzenia i jak ją rozpoznać. Zatem chęć łaknienia, czyli spożywania pokarmów jest normalną, pożądaną sprawą oraz bardzo przyjemną. Za odczuwanie głodu odpowiadają bodźce stymulujące, a kieruje nimi punkt regulacji łaknienia, który mieści się w podwzgórzu. O fakcie, że chce nam się jeść dowiadujemy się po sygnałach przesyłanych z zakończeń nerwowych w żołądku. Wtedy wysyłane są odpowiednie bodźce chemiczne.
Dlaczego nie chce nam się jeść?
Takich powodów może być dużo. Nie wszystkie z nich są poważne, a brak apetytu mija po czasie samoistnie. Nie warto się denerwować w przypadku, gdy mamy problemy żołądkowe (jak np. zatrucia, wzdęcia, biegunki) lub mamy grypę.