Macierzyństwo to dla wielu kobiet misja, dla innych to spełnienie marzeń i kwintesencja kobiecości. Ale posiadanie dzieci w dzisiejszych czasach, to wcale nie taka prosa sprawa. Dlaczego w Polsce trudno mieć dzieci?
Temat rzeka, czyli dzieci
Temat dzieci powraca bardzo często, szczególnie wśród młodych małżeństw, czy osób, które zdaniem ich rodziny, już dawno powinny zadbać o założenie własnej. Młodzi ludzie coraz częściej stawiają na pierwszym miejscu wykształcenie i karierę. W rezultacie przekładają pracę nad założeniem rodziny i posiadanie dzieci lub całkowicie z tego rezygnują. To świadoma decyzja, do której każdy ma prawo. Sama chęć posiadania dziecka to nie wszystko. Przyszły rodzic, na swojej drodze spotyka wiele przeszkód. Wtedy nawet 500+ nie jest w stanie przekonać kobiety, do podjęcia tak ważnej życiowej decyzji. Dlaczego to takie trudne?
W Polsce trudno mieć dzieci
Oczekiwanie przyjścia dziecka na świat to wspaniały czas, ale szczęście może zburzyć wizja przyszłości. Problemy zaczynają się, gdy brakuje miejsc w żłobku czy przedszkolu a nie stać nas na nianię. Nie każda babcia ma czas, by zająć się wnukami, by rodzice mogli swobodnie pracować. Sytuacja pogarsza się, gdy mamy styczność z samotną matką, która musi utrzymać siebie i dziecko. Jak ma to zrobić, skoro nie może oddać pociechy do żłobka? Zasiłki od państwa nie wystarczają na wszystkie potrzeby związane z wychowaniem i rozwojem dziecka. To inwestycja, która pochłania mnóstwo pieniędzy. Dlatego młodych ludzi często zwyczajnie nie stać na dziecko. Wolą ustabilizować swoją sytuację materialną i dopiero wtedy myśleć o rodzinie. W miejscach pracy także nie ma co liczyć na łaskawe spojrzenie. Niektórzy pracodawcy znacznie chętniej zatrudniają kobiety wolne, które nie planują zakładania rodziny w najbliższym czasie. Szef nie zawsze chętnie może dać nam urlop, a wiadomo, że dziecko może nagle zachorować. Kobiety, które rzucają pracę, by oddać się macierzyństwu, przynajmniej przez okres pierwszego roku życia dziecka, nie ułatwiają sobie życia zawodowego. Po urlopie macierzyńskim o wiele trudniej jest wrócić na rynek pracy. Przez kilka miesięcy dużo może się zmienić, więc kobiety niekiedy mają problem ze znalezieniem nowej pracy. Brak pracy niesie ze sobą brak środków na utrzymanie, co może pociągnąć za sobą lawinę kłopotów. Do wszystkiego dochodzą także ewentualne problemy dziecka w szkole czy jego poważne problemy zdrowotne. W takiej sytuacji również nie możemy liczyć na pomoc państwa.
Przyglądając się naszym sąsiadom, zauważamy powszechny dostęp do żłobków czy przestrzeganie kodeksu pracy, także w przypadku matek pracujących. My wciąż pozostajemy w tyle, a powstałe programy są tylko kamuflażem nieudolnej polityki prorodzinnej państwa. Nic dziwnego, ze trudno mieć dzieci w Polsce, skoro warunki pozostają wiele do życzenia. Zanim więc kolejny raz skrytykujemy ludzi, którzy nie mają bądź nie chcą mieć dzieci, spróbujmy spojrzeć ich oczami, dostrzegają wady, które są wokół nas.
Katarzyna Antos