Syndrom oszusta to termin, który funkcjonuje w psychologii. Choć brzmi nieco tajemniczo, to w rzeczywistości wiele osób boryka się z nim w różnych sytuacjach życiowych. Syndrom oszusta bardzo mocno wiąże się z naszymi doświadczeniami, w tym z komunikatami, jakie otrzymywaliśmy od najważniejszych osób. Na czym polega w praktyce?
Spis treści:
- Syndrom oszusta – na czym polega?
- Skąd się bierze syndrom oszusta?
- Jak syndrom oszusta wpływa na nasze życie?
- Jak walczyć z syndromem oszusta? Jak zbudować pewność siebie?
Syndrom oszusta – na czym polega?
Syndrom oszusta może manifestować się w różnych sferach naszego życia. Wiele z nas czuje, że piastuje zbyt wysokie stanowisko w stosunku do posiadanych kompetencji. Boimy się, że pewnego dnia wyda się, że wcale nic nie umiemy i wtedy stracimy pracę oraz dobre imię. Jednak życie zawodowe nie jest jedynym aspektem, w którym borykamy się z syndromem oszusta. Ten może pojawić się także, gdy znajdziemy partnera. Im częściej słyszymy komplementy z ust ukochanej osoby, tym bardziej uważamy, że są one niezasłużone. Towarzyszy nam strach przed odrzuceniem, jakiego doświadczymy, gdy partner pozna brutalną prawdę o nas. Z syndromem oszusta borykają się też osoby, które w powszechnej opinii mają etykietę prawych i dobrych. One również uważają, że nie zasługują na ludzki szacunek i uznanie. Uważają, że mają sporo na sumieniu i bardzo się tego wstydzą. Także kobiety miewają problem z syndromem oszusta, jeśli chodzi o życie seksualne. Gdy wchodzimy w kolejny związek, często czujemy, że wcale nie jesteśmy niewinne. Dokucza nam świadomość, że z pierwszym partnerem uprawiałyśmy seks. Teraz jest nam głupio. Co ciekawe, mężczyźni nie mają tego typu rozterek.
Skąd się bierze syndrom oszusta?
Zanim rozprawimy się z syndromem oszusta i pokażemy ci, jak z nim walczyć, musimy przybliżyć jego przyczyny. Dopóki nie zrozumiemy, co leży u jego podstaw, nie będziemy w stanie go pokonać. Z syndromem oszusta najczęściej borykają się osoby z niską samooceną oraz takie, które zostały wychowane przez bardzo surowych i wymagających rodziców. Możliwe, że jeden z nich, np. ojciec cierpiał na narcystyczne zaburzenie osobowości. W rezultacie nigdy osiągnięcia jego córki nie były wystarczające. Uwielbiał ją krytykować, wytykać jej mniejsze i większe błędy. W rezultacie zaszczepił w niej przekonanie, że brakuje jej wiedzy, umiejętności i kompetencji. W dorosłym życiu boryka się ona z syndromem oszusta, boi się, że swoje stanowisko zawdzięcza szczęściu, nie własnej pracy. Natomiast jeśli rodzice byli bardzo religijni i uważali, że seks przed ślubem to ciężki grzech, to kobieta, która go uprawiała z pierwszym partnerem, odczuwa ogromny wstyd na myśl, gdy nowy partner odkryje, że nie jest dziewicą. Nie bierze przy tym pod uwagę faktu, że on też ma za sobą doświadczenia seksualne, być może uzbierał ich znacznie więcej.
Jak syndrom oszusta wpływa na nasze życie?
Osoby borykające się z syndromem oszusta często mają wrażenie, że na coś nie zasługują, odczuwają wstyd w miejscu szczęścia oraz satysfakcji. Jednocześnie towarzyszy im nieustanny lęk przed tym, że pewnego dnia zostaną zdemaskowane, a ich sekrety ujrzą światło dzienne. W rezultacie osoby doświadczające syndromu oszusta nieustannie boją się o swoje zatrudnienie. Każde wyzwanie w pracy traktują bardzo poważnie i ciągle chodzą spięte. To może z kolei powodować dolegliwości psychosomatyczne, z których przyczyn nie zdajemy sobie sprawy. Osoby z syndromem oszusta żyją w przeświadczeniu, że nie zasługują na miłość. Daleko im do ideału, dlatego nie mają co liczyć na to, że ktoś je pokocha.
Jak walczyć z syndromem oszusta? Jak zbudować pewność siebie?
Walka z syndromem oszusta powinna obejmować pracę nad pewnością siebie. Im bardziej ją wzmocnimy, tym lepiej poczujemy się w codziennym życiu. Przestaniemy bać się zawalenia projektu, zwolnienia z pracy, rozstania z ukochanym czy odrzucenia. Nasze życie stanie się wolne od lęków, a przez to bardziej szczęśliwe.