Nasz typ jeżeli chodzi o spódnicę? Zdecydowanie, ołówkowa! Ten krój to kwintesencja elegancji, kobiecości, na dodatek podkreśla zgrabną figurę, a przy okazji maskuje zbyt szerokie biodra. Czego można chcieć więcej od spódnicy?

A może spodnie?

Jeżeli chodzi o spodnie, to naprawdę mamy w czym wybierać. Aż trudno sobie wyobrazić współczesną kobiecą szafę bez tego podstawowego elementu garderoby.
Rodzajów spodni jest tak wiele, że każda z nas jest w stanie odnaleźć swój najlepszy fason oraz materiał, z którego są wykonane.

Zawsze modne i wygodne jeansy, klasyczne, proste, mocno zwężane u dołu, bojówki, legginsy, krótsze rybaczki, spodnie o długości ¾, lub 7/8, dzwony (które właśnie przeżywają swój renesans), a może pumpy?

Spodnie mają także swoje eleganckie oblicze – klasyczne, proste, spodnie w kant, czy z podwyższonym stanem. Prawdziwym mniej oficjalnym modowym hitem są jednobarwne, kolorowe rurki (np. niebieskie, czerwone, morelowe), czy legginsy, które dodają nam seksapilu i pasują praktycznie do wszystkiego.

Drogie Panie, co przeważa w Waszej szafie – spódnice, czy spodnie?