Często uważamy, że obrazy, które podsuwa nasz mózg, są zgodne z rzeczywistością. Traktujemy je jako potwierdzenie pewnych zdarzeń. Psycholodzy podkreślają jednak, aby zachować dużą ostrożność, czasem bowiem nasz umysł bombardują fałszywe wspomnienia. Nie świadczą one o żadnej chorobie. Mózg płata nam figla, tworząc wizualizacje na bazie tego, o czym mówią nasi bliscy. Jeśli doświadczamy bardzo realistycznych snów, które nas przerażają i wydają się wypartym zdarzeniem, niekoniecznie tak jest. Skąd się biorą fałszywe wspomnienia?
Spis treści:
- Fałszywe wspomnienia – z czego wynikają?
- Wyparcie czy fałszywe wspomnienie?
- Jak zweryfikować prawdziwość wspomnień?
- Jak ludzki mózg przetwarza dane?
Fałszywe wspomnienia – z czego wynikają?
Nasz umysł często serwuje nam różne obrazy. Niektóre z nich regularnie powracają, jednocześnie wydają się bardzo sugestywne. Sprawia to, że traktujemy je jako wspomnienia. Wierzymy, że pewne rzeczy naprawdę się wydarzyły. Dużym błędem są obarczone wspomnienia z dzieciństwa, lecz nie tylko one. Niekiedy wydaje nam się, że poznaliśmy znajomego rodziny, choć ten zerwał kontakt z rodzicami, zanim się urodziliśmy. Dlaczego uważamy, że go spotkaliśmy jako kilkuletnie dzieci? Po pierwsze, możemy go mylić z kimś innym, z kim rodzice rzeczywiście się widywali. Po drugie, opowieści naszych krewnych stanowią paliwo dla wyobraźni. Powodują różnego rodzaju wizualizacje. Nasz mózg wyobraża sobie sytuacje, których doświadczyli rodzice w towarzystwie swojego znajomego. Niektóre z nich zapisują się w pamięci, powracają do nas wielokrotnie, co zdaje się potwierdzać ich słuszność. Fałszywe wspomnienia czasem są niegroźne. Kiedy indziej prowadzą do konfliktów i lęków.
Wyparcie czy fałszywe wspomnienie?
Załóżmy, że mamy niepokojący sen. Leżymy w hotelu w towarzystwie obcego mężczyzny, który upił nas alkoholem i wykorzystał. Po przebudzeniu mamy ogromny problem, aby rozstrzygnąć prawdziwość tego obrazu. Z jednej strony wydaje nam się bardzo wiarygodny i przerażający. Boimy się, że ktoś dosypał nam czegoś do drinka i nas skrzywdził. Z drugiej nic nie potwierdza tej tezy. Psycholodzy radzą, aby w takich sytuacjach spojrzeć na problem kontekstowo. Może w przeszłości nasz były próbował nas upić, ale nie miałyśmy ochoty na drinka. Później uprawiałyśmy z nim seks zgodnie z własną wolą, ale on w trakcie usiłował przekroczyć nasze granice. Obroniłyśmy je, ale trauma pozostała. Uruchomiła się, gdy w gazecie przeczytałyśmy o kobietach zmuszanych do prostytucji. Nasz sen bazował na naszej traumie i wyzwalaczu trudnych wspomnień.
Jak zweryfikować prawdziwość wspomnień?
Prawdziwość wspomnień trudno zweryfikować. Nic dziwnego, że sami mamy z tym ogromny problem. Niektóre obrazy w naszej głowie przerażają nas. Jeśli nie uświadomimy sobie przyczyny snu, możemy unikać wyjść z domu i spotkań ze znajomymi. Zaleca się, aby poszukać dowodów potwierdzających słuszność lub zaprzeczających danemu zdarzeniu. Fałszywe wspomnienia, w których rodzic pozostawia nas samych sobie na środku ruchliwej ulicy, mogą położyć się cieniem na naszej relacji. Jeśli rzeczywiście mózg przypomina nam o faktach, to prawdopodobnie istnieją jakieś dowody. Ktoś pamięta o tym zdarzeniu, np. sąsiedzi, dziadkowie, wujostwo, rodzeństwo. Warto z nimi o tym porozmawiać. Psycholodzy zalecają, aby w sytuacjach, które są niejednoznaczne, uznać wizualizację za fałszywy obraz.
Jak ludzki mózg przetwarza dane?
Nasz mózg gromadzi wiele danych. Rozmowy z ludźmi, programy telewizyjne, książki i zasłyszane opowieści kształtują różne obrazy. Niektóre czasem postrzegamy jako własne wspomnienia. Warto pamiętać, że nie wszystko, co podsuwa nam mózg, jest zgodne z prawdą. Kreatywność tego organu wciąż stanowi przedmiot badań neurobiologów. Wiadomo, że niektórzy z nas mają bardziej plastyczną wyobraźnię. Żle znoszą rozmowy o tragicznych zdarzeniach, gdyż po chwili w ich głowie goszczą makabryczne widoki. Nie oznacza to jednak, że uczestniczyliśmy w tych tragediach.