Mówi się, że w pewnym wieku bardzo ciężko spotkać swoją drugą połówkę. Gdy jesteśmy na studiach, imprezy praktycznie nie mają końca. Nierzadko bawimy się w klubie do rana, choć rano czeka nas ważny egzamin. Podczas każdego wypadu na miasto poznajemy nowych ludzi, w tym mężczyzn, którzy mogą stać się naszymi potencjalnymi partnerami. Niestety, studia czasem się kończą, a nasze możliwości do nawiązywania nowych znajomości ulegają ograniczeniu. Gdzie poznać miłość swojego życia?
Miłość z czasów studiów
Jedno jest pewne, twoje życie towarzyskie nigdy nie dorówna temu z okresu studenckiego. Gdy uczysz się, masz więcej czasu na zabawę i mnóstwo okazji do imprezowania. W gronie znajomych możesz oblewać zdany egzamin, zaliczone kolokwium, urodziny kolegi z akademika. Gdy opuszczasz mury uczelni, liczba okazji do nawiązania nowych znajomości zmniejsza się, ale wciąż jest to możliwe. Miłość swojego życia możesz tak naprawdę poznać dosłownie wszędzie.
Romanse w pracy traktuj z dystansem
Romanse w pracy należą do dość ryzykownych. Po pierwsze, jeśli wam nie wyjdzie, nadal będziesz musiała go codziennie widywać. To utrudnia powrót do wewnętrznej równowagi. Po drugie, romanse w pracy śledzi cała firma. Jeśli się pokłócicie, od razu staniecie się obiektem biurowych plotek. Przyłapią was na pocałunku na firmowym korytarzu? Ta sensacja nie zejdzie z ust kolegów przez najbliższy tydzień. Z drugiej strony w pracy spędzamy mnóstwo czasu. 40 godzin tygodniowo to naprawdę sporo, nic dziwnego, że prędzej czy później między ludźmi nawiązują się różnego rodzaju relacje. Jedni zaczynają się ze sobą przyjaźnić, inni się w sobie zakochują. Pamiętaj jednak, że romans z kolegą z pracy powinien być tylko waszą sprawą. W biurze nie afiszujcie się z uczuciami, które was łączą. Całowanie się na korytarzu, przenoszenie do firmy nierozwiązanych konfliktów prywatnych – wszystko to jest niedopuszczalne. Pamiętaj, że w biurze powinnaś przede wszystkim skupić się na pracy, za którą ci płacą.
Gdzie poznać miłość swojego życia? Na urodzinach przyjaciółki
Miłość swojego życia możesz też poznać na urodzinach przyjaciółki. Choć zapewne znasz jej braci i kuzynów, to istnieje spora szansa, że na imprezie pojawi się jakiś przystojny kolega z pracy, z którym nie miałaś jeszcze okazji zamienić słowa. Daj sobie szansę i wychodź do ludzi. Im więcej znajomości utrzymujesz, tym większa szansa, że miłość twojego życia okaże się przyjacielem kogoś z bliskich ci osób.
Miłość przychodzi znienacka
Miłość często przychodzi niespodziewanie, zjawia się u nas wówczas, gdy w ogóle jej nie wyczekujemy. Tego Jedynego możesz spotkać nad jeziorem, nad które wyskoczyłaś wraz z przyjaciółką, aby odetchnąć od upału. Nigdy nie wiadomo, czy twoim przyszłym mężem nie okaże się mężczyzna poznany podczas delegacji czy kolacji biznesowej. Strzały Amory przeszywają nasze serca niczym grom z jasnego nieba. Warto zatem być otwartym na to, co przyniesie nam życie, ale nie popadać ze skrajności w skrajność. Nie patrz się na każdego napotkanego mężczyznę jako na miłość swojego życia. Uczucie przyjdzie samo, na pewno go nie przeoczysz, o ile oczywiście nie będziesz rozpamiętywać rozstania z byłym.
Bywaj tam, gdzie są mężczyźni o podobnym hobby
Każda z nas oczekuje od partnera określonych cech. Jeśli marzysz o inteligentnym, oczytanym mężczyźnie, powinnaś bywać na wieczorkach autorskich. Lubisz dyskoteki i zabawę do białego rana? Dobrze, aby twój partner dobrze tańczył i nie bał się wyjść na parkiet. Pamiętaj, aby bywać w miejscach, w których można spotkać mężczyzn odpowiadających twojemu opisowi ideału. Lubisz wysportowanych, umięśnionych panów? Modna siłownia to idealne miejsce do nawiązania interesujących znajomości. To ważne, aby kandydat na twojego partnera podzielał twoje zainteresowania. Jeśli okaże się twoim przeciwieństwem, szanse na powodzenie związku spadają niemal do zera.
Ten Jedyny może zapukać do drzwi twojego domu
Nawet jeśli nie należysz do osób specjalnie towarzyskich, masz spore szanse na znalezienie miłości. Przeznaczenie czasem stawia nas w dość zabawnych sytuacjach. Do drzwi naszego mieszkania puka przystojny kurier z zamówionymi opaskami do włosów. Sąsiad zalewa nam łazienkę, a my musimy wezwać fachowca. Uwierz nam, każda z nas ma szansę na prawdziwą miłość. Nieważne, czy ma lat 20 czy 50. Jest panną, rozwódką czy wdową. Ma jasne czy ciemne włosy. Każda z nas jest wyjątkowa i prędzej czy później znajdzie swoją druga połówkę.
Irmina Cieślik