Nieadaptacyjne procesy myślowe w terapii zorientowanej na proces
Valdemars Magone z Unsplash

Terapia zorientowana na proces dąży do poprawy jakości życia klienta. Korzysta przy tym z narzędzi i pojęć, które pochodzą z różnych nurtów. Dopasowuje je do potrzeb konkretnej osoby. Proces to inaczej proces zmiany terapeutycznej, który ulega uruchomieniu podczas sesji i pozwala stopniowo dążyć do wyznaczonego celu. Jest nim poprawa jakości życia w zakresie ustalonym z pacjentem. Częstą przeszkodą na drodze do zdrowienia okazują się nieadaptacyjne procesy myślowe. Czym są i jak zastąpić je bardziej wspierającymi wzorcami?

 

Czym jest proces zmiany terapeutycznej?

Proces zmiany terapeutycznej nie przybiera postaci liniowej. Posiada charakter dynamiczny. Bardzo często proces zdrowienia utrudniają różne czynniki, które łączy skomplikowana sieć zależności. Terapia zorientowana na proces korzysta z modeli sieciowych, które specjalista rozrysowuje podczas sesji i stopniowo uzupełnia o kolejne składowe. 

 

Jak szkodzą nam nieadaptacyjne myśli?

Bardzo często w naszym życiu pojawiają się nieadaptacyjne myśli. Sprawiają one, że gorzej funkcjonujemy. Oddalamy się od swoich celów i wartości. Nie potrafimy żyć tu i teraz, ciesząc się z tego, co mamy. Np. nie doceniamy pięknej pogody, dobrego stanu zdrowia czy wsparcia przyjaciół.

 

Istnieją różne nieadaptacyjne procesy myślowe. Najczęściej jednak spotykamy się z fuzją poznawczą, ruminowaniem i myśleniem dysfunkcyjnym. Terapia zorientowana na proces podkreśla, że wiele z nich na krótką metę przynosi ulgę, ale w dłuższej perspektywie bardziej szkodzi, niż pomaga. 

 

Na czym polega fuzja poznawcza?

Fuzja poznawcza to proces, w którym zlewamy się z myślą i zaczynamy stanowić z nią jedną całość. Nie umiemy wyjść poza nią. Jakieś przekonanie jest tak silne, że rządzi naszym życiem. Wokół niego wszystko się koncentruje. Fuzja poznawcza to np. myśl, że całkowicie wyłysieję. Nie potrafię pracować, rozmawiać ze znajomymi czy skupić się na opłacaniu rachunków. Cały czas myślę tylko o potencjalnym wyłysieniu.

 

Jak szkodzi nam ruminowanie?

Ruminowanie to z kolei roztrząsanie przeszłości lub nadmierne rozmyślanie nad przyszłością, które często idzie w parze z pisaniem czarnych scenariuszy. Przez to, że nie żyjemy chwilą obecną, sporo tracimy. Omija nas wiele rzeczy. Nie skupiamy się na swoich wartościach, lecz wzmacniamy swoje cierpienie. Ruminowanie to np. rozmyślanie w stylu: gdybym trafiła do lepszego lekarza, to postawiłby mi prawidłową diagnozę i nie straciłabym tylu włosów. Bardzo często drzemie w nas głębokie poczucie niesprawiedliwości. Prawdopodobnie jest słuszne i mamy prawo oskarżać lekarza o błąd w sztuce. Rozpamiętywanie przeszłości niczego nie zmieni. Nie cofniemy czasu, nie wybierzemy innego lekarza. Przez ruminowanie cierpimy i tracimy kontakt z chwilą obecną. Napędzamy w ten sposób stres, który może nasilać wypadanie włosów. Taka strategia jest zatem bezużyteczna i szkodliwa.

 

Co cechuje myślenie dysfunkcyjne?

Myślenie dysfunkcyjne obejmuje negatywne myśli na temat siebie, świata i przyszłości. Np. wylecą mi wszystkie włosy, będę wyglądała odrażająco, a inni ludzie zaczną się ze mnie śmiać i wytykać mnie palcami. Takie myślenie katastroficzne przybliża nas do depresji. 

 

Jakie wyróżniamy adaptacyjne procesy myślowe?

Terapia zorientowana na proces oferuje nam adaptacyjne procesy myślowe, dzięki którym możemy podnieść jakość swojego życia. Obejmują one defuzję, elastyczność psychologiczną i reinterpretację poznawczą. Pokrótce zostaną one omówione poniżej.

 

Co daje nam defuzja?

Defuzja polega na odklejeniu się od swoich myśli. Praktykując ją, możemy nabrać do nich więcej dystansu i nie pozwolić na to, aby rządziły naszym życiem z tylnego siedzenia. Np. po rozwodzie już zawsze będę sama. Skupiając się na tej myśli, nie widzimy ludzi, którzy nas otaczają. Decydując się na defuzję, dostrzegamy, że mamy obok siebie wiele życzliwych osób.

 

Na czym polega elastyczność psychologiczna?

Elastyczność psychologiczna opiera się na zmianie myślenia, które powinno nadążać za zmieniającymi się okolicznościami. Np. nie trzymam się kurczowo małżeństwa, które okazało się nieudane. Widzę w rozwodzie nowe otwarcie i szansę na zbudowanie lepszego związku z kimś innym.

 

Reinterpretacja poznawcza i jej zalety

Reinterpretacja poznawcza pomaga nam przeformułować doświadczenia w taki sposób, aby spojrzeć na problem z innej perspektywy. Np. w rozwodzie widzę szansę dla siebie. Mogę więcej czasu poświęcić przyjaciołom, swoim pasjom i karierze zawodowej. Znika z mojego grafiku wiele obowiązków, za którymi nie przepadałam. 

 

Magdalena Kukurowska – copywriterka psychologiczna z wieloletnim doświadczeniem, która z zainteresowaniem zgłębia motywy ludzkich zachowań.

 

Bibliografia:

  1. Hofmann S.G., Hayes S.C., Lorscheid D.N.; Terapia oparta na procesach w praktyce; Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, 2023