Mężczyźni potrafią być naprawdę beznadziejni. Wystarczy tylko rozejrzeć się dokoła, by dostrzec, że jedne elementy są „lepsze” od drugich. Przedstawiamy męskie zachowania poniżej wszelkiej krytyki.
Uganianie się za kobietą i oznajmienie jej w Walentynki, że wróciło się do eks
Ona rzekomo już dawno wpadła mu w oko. On był obok niej, pomagał po treningach, przedstawił ją swojemu synowi, tak bardzo się o nią starał. Niejedna kobieta patrzyła na tę parę z zazdrością. Takiego zdecydowanego mężczyzny, który dba i zabiega o swoją kobietę, trudno dziś ze świecą szukać. No i nagle czar prysł. Gdy wszystko było na dobrej drodze, ona otrzymuje MMS. On przytula swoją eks i informuje, że do niej wrócił. Robi to, uwaga, w Walentynki. Nazajutrz mówi jej, że za późno, ona na czas nie zgłosiła mu, że jest zainteresowana związkiem, więc nie brał jej pod uwagę.
Pan, który jest z jedną, sypia z drugą i szuka trzeciej
Gdy był z dziewczyną, którą związał się w technikum, pisał do Iksińskiej. Jego kobieta zainteresowała się tą kwestią. Zostawiła go po tym, jak zwyzywał ją za rozmowę z Iksińską. Iksińska wiedziała, że to kanalia, jakich mało. Długo go nie chciała. On jednak zabiegał o nią jak szalony. W końcu Iksińska dała mu szansę i została największą rogaczką w okolicy. On sypiał z dziewczyną, z którą spotykał się, zanim związał się z Iksińską. W międzyczasie jednak szukał tej jedynej na Tinderze. Pisał głodne wierszyki o tym, jak bardzo został skrzywdzony, lecz uśmiech nie schodzi z jego ust, bo wciąż poszukuje swojego szczęścia. Następnie zmienił wierszyk na to, że szuka swojej miłości. Na koniec napisał o tym, że szuka życiowej stabilizacji i żegna wszystkie kobiety chcące seksu, bo on nie chce tracić czasu. Co ciekawe, zdjęcie Iksińskiej nagle zniknęło w czeluściach jego profilu. Czyżby tuszował, że kogoś ma? To typ grający na dziesięć frontów. Totalne nieporozumienie, człowiek pozbawiony sumienia i empatii.
Facet, który daje bolesne klapsy
Ona przyjechała do niego w wakacje po zaliczonym drugim roku studiów. Mieszkała z nim i chodziła do pracy w jednym z klubów. Jednak dość szybko znalazła się w potrzasku. On zaczął jej dawać klapsy, które bolały i pozostawiały po sobie widoczne siniaki. Ona zwracała mu uwagę, ale on nie reagował. Ona była uziemiona, musiała z nim mieszkać, bo podpisała umowę o pracę na kilka miesięcy, a do domu rodzinnego miała blisko 100 km.
Nic do ciebie nie czuję, ale czasem chcę do ciebie wrócić
On bardzo zabiegał o ten związek, wydawał się taki zakochany. Przejmował się każdym drobiazgiem, który mógł zaważyć na jego szczęściu. Jednak gdy wszystko zaczęło układać się po jego myśli, on przestał ją kochać. Odszedł od niej. Jednak po kilku dniach poprosił ją o drugą szansę. Znowu odszedł i po kilku dniach poprosił o kolejną szansę. On jej nie kocha, jednak po kilku dniach cierpi na samotność, więc postanawia do niej wrócić, po czym stwierdza, że męczy się w jej towarzystwie. A ona męczy się, mając mętlik w głowie spowodowany jego idiotycznym zachowaniem.