Kupowanie ubrań na wyprzedaży cieszy się dużą popularnością. Przeceny rozpoczynają się na początku lata, a to oznacza, że można za mniejsze pieniądze skompletować garderobę na cały sezon. W miarę upływu czasu obniżki wzrastają, odzież damska staje się coraz tańsza. Ma to jednak swoje minusy. Po pierwsze, nie wszystkie rozmiary są dostępne. Po drugie, można z nich korzystać przez krótszy czas. Niestety, lato w Polsce kończy się szybciej niż w słonecznej Hiszpanii czy we Włoszech. Zakupy na wyprzedaży często przybierają zbyt spontaniczny obrót i kończą się zmarnowaniem zasobów finansowych. Czym warto kierować się, podejmując decyzje konsumenckie?
Ubranie na lato – jak dobrać kolor do typu urody?
Kobiety, które skorzystały z analizy kolorystycznej, często mają znacznie ułatwione zadanie. Na wyprzedażach zwracają uwagę tylko na te ubrania, które wpisują się w ich paletę. Np. zima odruchowo poszukuje kobaltu, fuksji, krwistej czerwieni, szmaragdowej zieleni, fioletu i śnieżnej bieli. Wie, że te odcienie jej służą i komplementują jej urodę, gdy nie ma nawet grama makijażu na twarzy. Choć analiza kolorystyczna wydaje się usługą zarezerwowaną dla bogatych kobiet, to jej cena wcale nie musi być wysoka. Wiele kobiet po odbyciu kursu świadczy usługi przez internet. Pomaga swoim klientkom w skompletowaniu odpowiedniej garderoby. Poznając swoje odcienie, unika się wielu błędów podczas wyprzedaży. Odruchowo odrzuca się kolory spoza swojej palety. Pozwala to zaoszczędzić czas, pieniądze i miejsce w szafie. Np. jeśli zima, która jest wyrazista i kontrastowa, postawi na zgaszone beże, prawdopodobnie pozostaną one na dnie szafy. Ich nikła eksploatacja sprawi, że poniesiona inwestycja nie zwróci się.
Odzież damska na lato – jak wybrać fason ubrania do swojego typu sylwetki?
Gruszka, kolumna, stożek, jabłko czy klepsydra? Kobiety, które nie wiedzą, jaki typ sylwetki reprezentują, często wydają dużo pieniędzy na ubrania. Ich garderoba ma przypadkowy charakter, przez co tylko niewielki ułamek rzeczy znajduje zastosowanie na co dzień. Np. stożek, który ma szersze ramiona niż biodra, nie najlepiej wygląda w hiszpankach oraz sukienkach bodycon. Eksponują one dysproporcje w jego sylwetce. Analiza sylwetki nie kosztuje dziś wiele, a pozwala uniknąć wielu niepotrzebnych wydatków. Dopóki kobieta nie wie, jaką ma figurę, kupuje rzeczy, które wydają się ładne i modne. Później zakłada je i nie czuje się w nich korzystnie. Wyrusza na kolejne łowy i znowu przynosi niewłaściwe ubrania. Warto poznać swój typ sylwetki, by podejmować świadome decyzje zakupowe.
Kupowanie ubrań na wyprzedaży – dlaczego warto postawić na wygodną odzież damską?
Kupowanie ubrań na wyprzedaży często wiąże się z ponoszeniem niepotrzebnych wydatków. Niskie ceny kuszą, sprawiają, że kobiety chętniej sięgają do portfela. Często też z dużo większą pobłażliwością patrzą na odzież. Normalnie nie kupiłyby danej bluzki ze względu na zły kształt dekoltu, niewygodne zapinanie na plecach etc. Skoro jednak kosztuje niewiele, to można jej wybaczyć drobne mankamenty. Później jednak ta rzecz trafia na dno szafy i rzadko jest z niego wyciągana. Warto mieć to na uwadze i zawsze zadać sobie pytanie: czy kupiłabym to ubranie w cenie regularnej?.
Zakupy na wyprzedaży – dlaczego warto kupować ubrania dające efekt wow?
Każda kobieta zna to uczucie. Zakłada na siebie sukienkę i nie chce jej zdejmować. Nie potrafi wyjść z zachwytu, jak pięknie w niej wygląda. Sylwetka prezentuje się perfekcyjnie. Atuty znajdują się na pierwszym planie, a mankamenty zostały skutecznie zatuszowane. Kolor ubrania sprawia, że wygląda świeżo i promiennie. Sukienka jest lekka i miękka, przypomina drugą skórę. Ubrania dające efekt wow zawsze stanowią dobrą inwestycję. To właśnie ona najczęściej towarzyszą kobietom w codziennym życiu. Panie zakładają je wiele razy, przez co obserwuje się wyraźny zwrot inwestycji.
Tanie ubrania na wyprzedaży – najczęściej popełniany błąd
Praktycznie każdej kobiecie zdarzyło się kupić jakieś ubranie na wyprzedaży ze względu na jego atrakcyjną cenę. Niektóre panie wychodzą nawet z założenia, że szkoda marnować czas, czekając, aż zwolni się któraś z przymierzalni. Przynoszą bluzkę do domu, w końcu jest biała i na pewno się przyda, a później o niej zapominają. Nie noszą jej, bo zabrakło efektu wow. Nie warto kupować ubrań, kierując się wyłącznie ich niską ceną. Czasem lepiej postawić na droższą koszulę, która nas urzeka unikatowym designem, przez co czujemy się w niej wyjątkowo.
Mierzenie ubrań na wyprzedaży
Zatłoczone przymierzalnie podczas wyprzedaży często zniechęcają do sprawdzenia, jak dane ubranie układa się na sylwetce. Kobiety obiecują sobie, że zmierzą je po przyjściu do domu. Po przekroczeniu progu mieszkania przypominają sobie o konieczności przygotowania posiłku i odkładają spodnie na bok. Niekiedy sięgają po nie dopiero wówczas, gdy upłynie termin zwrotu. Jeśli spodnie kiepsko leżą, trzeba poszukać na nich nowego domu. Cena musi być atrakcyjna, bo dana rzecz często zdążyła potanieć. Oznacza to stratę pieniędzy i czasu. Ubranie trzeba sfotografować, opisać i zamieścić w sieci. Gdy znajdzie nabywcę, spakować i wysłać.
Zwracanie ubrań z wyprzedaży
Ubrania z wyprzedaży można zawsze zwrócić, robiąc zakupy online. Ustawodawca przewidział na to 14 dni od daty ich dostarczenia. Zwroty w sklepach stacjonarnych także są praktykowane, ale nie przez wszystkie marki. Warto wyraźnie zaznaczyć, że gdy klient rozmyśli się, tylko od dobrej woli sprzedawcy zależy, czy przyjmie daną rzecz. Może odmówić lub zaproponować zwrot środków na kartę podarunkową. Najlepiej zapytać sprzedawcę o politykę danego sklepu stacjonarnego i zawsze odkładać paragon w bezpieczne miejsce.
Kupowanie ubrań na pocieszenie
Kupowanie ubrań na wyprzedaży wydaje się niewielkim wydatkiem, zwłaszcza gdy dana osoba boryka się ze spadkiem nastroju i chce poprawić sobie samopoczucie. Później jednak może okazać się, że poniesione koszty nie rekompensują działania pocieszającego. Poprawa nastroju trwa tylko przez chwilę. Znacznie lepsze rezultaty przynosi rozmowa z przyjaciółką, po której nawet na drugi dzień odczuwa się przypływ energii.
Ubrania z wyprzedaży – dlaczego nie należy ich traktować jako motywacji do ćwiczeń
Sukienka, które ledwo udaje się zapiąć na ciele, nie jest najlepszym wyborem, nawet gdy kosztuje 20 zł i zachwyca ciekawym designem. Wiele kobiet uważa, że jej zakup zmotywuje je do ćwiczeń. Praktycznie nigdy tak się nie dzieje, a ubranie leży nieużywane. Ponadto nawet zrzucając zbędne kilogramy, trzeba liczyć się z tym, że dana rzecz wyjdzie z mody. Zmieniają się nie tylko trendy, ewoluuje również gust.
Ubrania z przewiewnych materiałów
Kupowanie ubrań na wyprzedaży często rodzi poczucie oszczędności. Niestety, często okazuje się ono złudne. Najtańsze są rzeczy wykonane z syntetycznych materiałów, które nie przepuszczają powietrza. Wprawdzie urzekają ciekawą kolorystyką i designem, ale pozostają nieprzyjemne dla ciała. Skóra przegrzewa się w nich i poci. Wyprzedaże warto potraktować jako okazję do zakupu ubrań lnianych, bawełnianych, jedwabnych i wiskozowych w nieco niższej cenie. Sukienki z naturalnych materiałów często nie schodzą poniżej 100 zł, ale warto kupić jedną komfortową niż 5 poliestrowych.