Badania przeprowadzone na gruncie amerykański wskazują, że już co piąty komentarz w sieci to hejt. Skoro średnio 20% treści zamieszczonych pod różnego rodzaju artykułami, filmami czy muzyką stanowią komentarze o wulgarnym charakterze, można przypuszczać, że jest to zjawisko powszechne i na nieszczęście coraz częściej obserwowane jest również wśród nas.
Czym jest hejtowanie? Słowo „hejt” to fonetyczny odpowiednik wyrazu pochodzącego z języka angielskiego – „hate”, który oznacza nienawiść, wstręt do kogoś lub czegoś. I chociaż próżno szukać definicji tegoż zjawiska w encyklopediach, większości społeczeństwa nie trzeba tłumaczyć czym jest. Obrażanie w sieci, tworzenie wulgarnych i obraźliwych komentarzy pod filmami czy artykułami określa się mianem „hejtowania”.
Zjawisko hejtowania
Hejt stanowi stosunkowo nowe zjawisko. Mimo że dość szybko zdążyliśmy przywyknąć do korzyści, jakie niesie za sobą Internet i możliwość skorzystania z jego zasobów niemal w każdym miejscu i o każdej porze, można również zaobserwować pewne negatywne konsekwencje, których przykładem jest właśnie obraźliwe komentowanie. Dlaczego ludzie hejtują? Najczęściej wskazuje się na anonimowość. Świadomość nieuchwytności w przestrzeni, w której rządzi wolność słowa powoduje, że puszczają hamulce. Kolejnym powodem wulgarnego komentowania jest wyładowanie negatywnych emocji. Niezależnie od tego po której stronie leży prawda, można bezkarnie wyładować się na innych. Długa wiązanka wulgaryzmów przyczynia się do obniżenia wewnętrznego napięcia, a przez to może przyczyniać się do lepszego samopoczucia. Przekonanie o bezkarności także stanowi dobry powód do tego, aby skorzystać z przywileju, jakim jest wyrażanie własnych opinii na forum.
Pozornie można dopatrywać się pozytywów w wyrażaniu negatywnych opinii – zróżnicowane komentarze mogą stymulować dyskusję, a co za tym idzie wpływać pozytywnie na popularność zamieszczonych treści. Jednak trudno jest dopatrywać się pozytywów w wulgaryzmach i obrażaniu innych osób. Internetowy hejt stał się na tyle popularnym i przez niektórych pożądanym zjawiskiem, że niekiedy można spotkać również ogłoszenia oferujące pracę dla hejtera.
Internet – źródło hejtu
W sieci nie jest trudno znaleźć w sieci przykłady hejtu. Interesującą ilustracją tegoż zjawiska, dowodzącą o jego powszechności, a jednocześnie fatalnych skutkach był eksperyment przeprowadzony przez dwóch młodych mężczyzn. Pomysłodawcy przeprowadzili casting, podczas którego wybrali dojrzałą kobietę, która miała być bohaterką krótkich filmików zamieszczanych w internecie. Mężczyźni przygotowali scenariusz, według którego nagrywano kolejne odcinki i zamieszczano je na kanale fikcyjnej postaci – Grażyny Żarko. Na reakcje internautów nie trzeba było długo czekać. Liczne komentarze, krytyczne opinie, wulgaryzmy i obraźliwe hasła, a nawet groźby kierowane w kierunku kobiety to efekt, który przerósł oczekiwania eksperymentatorów. Internauci nie wiedzieli, że mają do czynienia z wykreowanym przez kilka osób kanałem. Gdy poznali prawdę w ramach zadośćuczynienia sfinansowali kobiecie pobyt w sanatorium. Jednak co w przypadku, gdy mamy do czynienia z prawdziwym życiem, a nie grą aktorską?
Walka z hejterami
W jaki sposób walczyć z hejtem? To pytanie, na które trudno jest znaleźć jednoznaczną odpowiedź. Lepsze byłoby prawdopodobnie: czy w ogóle można z nim walczyć? Z perspektywy przeciętnego użytkownika Internetu wyróżnić można dwa sposoby na reagowanie na obraźliwe, negatywne treści – aktywny, który wiąże się z podjęciem dialogu z osobą hejtującą oraz bierny, a więc brak reakcji na tego rodzaju treści. Należałoby również zastanowić się na ile podjęcie rozmowy może zmienić postawę hejtera? Czy jest to w ogóle możliwe? Czy pod wpływem dyskusji z czasem sami nie staniemy się osobami, które obrażają i przekrzykują się w opiniach?
Fundacja Dzieci Niczyje w bieżącym roku podjęła próbę walki z hejtem w Internecie. Przeprowadzone kampanie społeczne pod hasłami „Dodaj znajomego” oraz „Przytul hejtera” pozwalają unaocznić to, że po drugiej stronie zawsze jest człowiek. Mimo pozornej anonimowości, a także przyzwolenia na umieszczanie własnych opinii zawsze należy zastanowić się nad tym czy komentarz pisany pod artykułem, utworem muzycznym czy filmem to jeszcze konstruktywna krytyka czy już wulgaryzmem w kierunku autora.
Autor: Justyna Pałka