Przed wieloma z nas Wigilia firmowa, czyli doskonała okazja do integracji ze znajomymi z pracy. Można podczas niej porozmawiać na luźniejsze tematy, dobrze się pobawić i zjeść coś dobrego. Podpowiadamy, jak ubrać się na Wigilię firmową.
Co ubrać na Wigilię firmową w biurze?
Choć większość firm raczej wynajmuje na tę okoliczność stosowny lokal, to wciąż zdarza się organizować tego typu imprezy w biurze, zwłaszcza gdy do dyspozycji jest sala konferencyjna. Takie spotkanie ma nieco mniej formalny charakter, ale nie oznacza to, że masz przyjść w jeansach i T-shircie. Najlepiej będzie jeśli założysz czarną, ołówkową spódnicę i do niej dobierzesz jakąś elegancką bluzkę, np. czerwoną z krawatką czy niebieską z perełkami. Możesz też założyć bardziej eleganckie, materiałowe spodnie i zestawić je z efektownym sweterkiem, który posiada koraliki lub jakaś świecącą aplikację. Niezależnie od tego, co ubierasz, stylizację powinny wieńczyć buty na obcasie. Mogą to być botki, szpilki czy kozaki. Ważne, aby nie były płaskie ani zbyt sportowe, bo zwyczajnie nie wypada przyjść w takich butach na Wigilię firmową.
Do restauracji załóż elegancką sukienkę i szpilki
Oczywiście, nie powinna to być sukienka utrzymana w weselnym klimacie. Za dużo blasku w postaci połyskującej tkaniny i kryształków przy dekolcie, może nie współgrać z okazją. Sukienka nie powinna też być za krótka. Możesz postawić na klasyczną małą czarną i ograć ją dodatkami. Nie wszystkie jednak lubimy nosić biżuterię, dobrze jest w takiej sytuacji założyć nieco bardziej efektowną sukienkę, np. czerwoną ze wstawkami z koronki, błękitną z asymetrycznym dołem. Tak naprawdę nie ma lepszych czy gorszych kolorów. Odcień sukienki powinien współgrać z twoim typem urody. Jeśli masz czarne włosy i oczy, to ciemne sukienki dodatkową cię przytłoczą. Lepiej założyć białą, czerwoną czy niebieską, aby nieco ożywić twarz i nadać pazura całej stylizacji. Unikaj jedynie neonów, one są bardzo oryginalne i ciekawe, jednak niekoniecznie pasują do tak formalnych imprez jak Wigilia firmowa.
Nie bądź ofiarą mody
Na koniec chciałybyśmy was zachęcić do racjonalnego doboru outfitu. Owszem, nadeszło ocieplenie, ciepłe powietrze z południa Europy sprawia, że nie musimy nosić grubych kozaków, ale też nie jest na tyle gorąco, by zakładać letnie spódnice czy rajstopy o grubości 20 DEN. Nie chcesz przecież przeleżeć całych świąt w łóżku z katarem. Niestety, wiele kobiet chce wyglądać efektownie i zapomina w pogoni za pięknem o swoim zdrowiu. Musisz pamiętać o tym, że rajstopy 100 DEN też mogą wyglądać super, jeśli wybierzesz takie z perełkami czy ciekawym wzorkiem, np. groszkami. Poza tym dzianinowe sukienki wcale nie są gorsze od tych letnich. Możesz też wybrać kreację z grubszego poliestru i wychodząc z domu, narzucić na nią sweter, który potem zdejmiesz w restauracji.