Wielkimi krokami zbliża się zima, za oknem robi się coraz chłodniej. Aby nie zmarznąć, coraz częściej zakładamy kozaki. Nie wszystkie nosi się jednak równie komfortowo. Jak rozpoznać niewygodne kozaki?
Kozaki na wysokim obcasie
Kozaki na wysokim obcasie może wyglądają efektownie na zdjęciach, które publikuje się na Instagramie, ale w praktyce są mało wygodne. Trudno się w nich poruszać po mieście, trzeba uważać, żeby się w nich nie potknąć na chodniku. Na dodatek już po godzinie nogi zaczynają nas boleć i dawać się we znaki.
Kozaki za kolano z krótkim zamkiem
W ostatnich latach bardzo modne stały się kozaki za kolano. Stanowią one świetne rozwiązanie, gdy nosimy krótkie spódniczki i sukienki. Zapewniają ciepło naszym nogom i prezentują się niezwykle zmysłowo. Problem pojawia się, gdy takie kozaki mają króciutki zamek i to blisko samej podeszwy. Nogę trzeba w nich umieć przecisnąć, a to nie lada wyzwanie. Ubieranie i zdejmowanie tych butów zabiera sporo czasu. Nie są to zatem kozaki do chodzenia na co dzień.
Kozaki na szpilce
Szpilki to niewygodne buty, w których ciężko się chodzi po mieście w okresie letnim, gdy nie pada deszcz. Kozaki na szpilce to fatalne rozwiązanie. Wystarczy, że zrobi się ślisko, a ty znajdziesz się w niebezpieczeństwie. W takich butach łatwo można się potknąć i połamać. Nie zapewniają one należytej stabilności.
Kozaki na skośnie ściętym obcasie
Ten obcas to najgorętszy trend tego sezonu. Niemal w każdym sklepie obuwniczym oraz w sieciówce odzieżowej oferującej buty znajdziemy kozaki ze skośnie ściętym obcasem. Mają one charakter kowbojski, ale ciężko się je nosi, gdyż środek ciężkości wypada dość nietypowo.
Kozaki z ciężkimi łańcuchami
W tym sezonie łańcuchy jako elementy ozdobne są szalenie modne. Można je spotkać na torebkach i kozakach. Niestety, ciężkie łańcuchy może wyglądają efektownie, ale sprawiają, że takie buty są ciężkie. Jeśli sporo chodzisz pieszo, powinnaś zainwestować w lżejsze kozaki, bo w tych szybko zmęczą ci się stopy.
Ciężkie kozaki przypominające trapery
W gorących trendach są też ciężkie, masywne kozaki przypominające trapery. Z jednej strony są wygodne, bo nie posiadają obcasa. Z drugiej to buty, które swoje ważą i mogą obciążać stopy. Dla kogoś, kto nie jeździ autem, a porusza się pieszo, może to być spora niedogodność.