Pierwsze randki zawsze niosą ze sobą te same dylematy. Zastanawiamy się, jak ubrać się na spotkanie, by wyglądać atrakcyjnie, ale nie wulgarnie. Rozmyślamy o tym, o czym powinnyśmy porozmawiać z facetem, aby dobrze wypaść. Jeśli wybieramy się do kawiarni czy restauracji, pojawia się też problem, jak dzielimy się płatnością. Dlaczego na początku znajomości warto płacić za siebie?
Kto powinien płacić na randkach?
Podejście do płacenia za rachunek w restauracji jest bardzo zróżnicowane. Jedni uważają, że płaci ten, kto zaprasza. Jeśli to mężczyzna zaoferował kolację w restauracji, powinien zapłacić za siebie i partnerkę. Gdy inicjatywa wyszła ze strony kobiety, to ona reguluje cały rachunek. Drudzy z kolei twierdzą, że na początku to facet powinien za wszystko płacić, aby poczuł, że ma do czynienia z wartościową kobietą, o którą trzeba zabiegać. Trzeci natomiast twierdzą, że raz płaci jedna, a raz druga strona. My tymczasem uważamy, że na początku najlepiej jest, gdy każdy płaci za siebie.
Na pierwszych randkach każdy powinien płacić za siebie
Dlaczego na początku znajomości warto płacić za siebie? Powodów jest co najmniej kilka. Po pierwsze, spotkania zapoznawcze mają to do siebie, że dopiero badamy teren. Nie wiemy, czy dojdzie do kolejnego spotkania. Nie ma zatem sensu, by którakolwiek ze stron ponosiła koszty całej kolacji. Na rewanż może nie być już czasu, bo nie będziesz chciała się z nim spotkać po raz drugi. Wówczas on może sobie pomyśleć, że umawiasz się z facetami tylko po to, aby najeść się za darmo w luksusowych restauracjach.
Gdy sama płacisz za siebie, wybierasz to, co chcesz
Jeśli sama za siebie płacisz, to zamawiasz to, na co akurat masz ochotę, nie patrząc na cenę. Jeśli ktoś za nas płaci, to z reguły krygujemy się, bierzemy najtańsze potrawy, aby go nie naciągać, a potem się z nimi męczymy, bo wcale nie należą one do naszych ulubionych. Warto zachować możliwość wyboru.
Kobieta, który płaci za siebie, jawi się jako niezależna
Gdy kobieta sama płaci za siebie rachunek, pokazuje, że jest osobą niezależną i poszukuje partnera, a nie sponsora. Mężczyzna będzie musiał wykazać się czymś więcej, aby ją zdobyć. Pieniądze bowiem potrafi wypracować sama. Poza tym wielu facetów docenia, gdy kobieta nie próbuje od nich wysępić pieniędzy, tylko płaci za siebie.
Gdy on za ciebie płaci, może zrobić się niemiły
Gdy ktoś nam coś kupuje lub daje, zwykle budzi to nie tylko poczucie wdzięczności, ale też możemy odnieść fałszywe wrażenie, że jesteśmy coś komuś winne. Tak naprawdę fakt, że facet postawił nam kolację, nie oznacza, że może nas obmacywać, czy ma prawo żądać od nas seksu. Jednak lepiej nie stawiać siebie w sytuacji, gdy obcy, słabo znany nam facet zacznie sobie rościć prawo do naszego ciała, bo coś nam ufundował. Nigdy nie wiemy, z kim mamy do czynienia, zwłaszcza na pierwszych randkach. Dlatego nie należy ujawniać zbyt wielu szczegółów ze swojego życia, wskazywać miejsca pracy czy zamieszkania. Najlepiej umówić się w centrum miasta, a potem rozejść się w swoją stronę.