Niektórzy świadomie wybierają taką drogę, inni unikają jej jak ognia. Samotność to dla wielu osób przerażająca perspektywa życia. Dlaczego boimy się samotności?
Samotny pośród tłumu
Można otaczać się ogromem ludzi, a być samotnym. To uczucie czy też stan, ma bowiem również głębsze znaczenie. Samotność nie koniecznie oznacza przebywanie na pustkowiu, gdzie w przeciągu kilkuset kilometrów nie znajdziemy żywej duszy. Obecnie, gdziekolwiek żyjąc możemy być samotni. W sercu i na duchu. Wśród tylu osób, które codziennie mijamy na ulicy, w szkole i pracy. To przykre, ale mnóstwo osób żyje samotnie, z różnych przyczyn, często niezależnych od nich samych.
Dlaczego boimy się samotności?
Boimy się samotności. Przeraża nas wizja życia, bez żadnej bliskiej osoby u boku. Nie chcemy być pozostawieni sami, bez wsparcia, bez opieki i bez miłości, której potrzebujemy. Z natury jesteśmy gatunkiem stadnym, więc poczucie bliskości jest u nas czymś naturalnym. Łączymy się w pary, aby stworzyć rodzinę, podtrzymać ciągłość życia i mieć dla kogo dalej trwać na tym świecie. Żyjemy w ciągłym pośpiechu, goniąc za karierą i sukcesem. Zapominamy przy tym o sobie, bliskich i innych istotnych elementach życia. Nagle orientujemy się, że jesteśmy sami, a przynajmniej tak się czujemy. Samotność jest dla nas brakiem nadziei i szczęścia. Każdy z nas ma marzenia, chce być kochanym i pragnie kochać. Świat w pojedynkę jest pozbawiony wielu barw. Jednym ze źródeł strachu jest także obawa, że nikt nie będzie nas pamiętał, nikt nie poda nam nawet szklanki herbaty, jeśli sami nie damy rady. Druga osoba jest niezwykle ważna, ponieważ potrafi dać coś, czego nie zagwarantuje nam nawet najdroższy sprzęt świata. Da nam uczucia, a tych nie możemy kupić. Wiele osób deklaruje bycie samotnym ale równie dużo wstydzi się do tego otwarcie przyznać. Jesteśmy społeczeństwem, gdzie liczy się ilość znajomych czy polubień na portalach społecznościowych. Gdzie w tym prawdziwi ludzie? Przyjaźnie i znajomości na lata czy całe życie? Trochę pogubiliśmy się w tym wszystkim. Skupiając się na życiu wirtualnym tracimy po części to realne, co również może prowadzić do samotności.
Boimy się zapomnienia i samotności. Wiemy, że łatwiej żyje się z ludźmi, którym na nas zależy. Śmiech, dotyk, słowa – to elementy, które często pomijamy, ignorujemy. A przecież tak niewiele trzeba, aby ktoś obok nas przestał czuć się samotny. Mijamy setki a nawet tysiące ludzi każdego dnia. Przechadzamy się ulicami miast, być może nie zdając sobie sprawy z tego ile jest wśród nas tych, co boją się samotności, tak samo jak my.
Katarzyna Antos