Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne
Towfiqu barbhuiya z Unsplash

Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne stanowią stosunkowo często spotykany problem. O ile zdrowie fizyczne zazwyczaj doczekuje się z naszej strony zainteresowania, o tyle o problemach ze zdrowiem psychicznym wstydzimy się mówić. W rezultacie rzadko szukamy pomocy i sami męczymy się w takiej niekomfortowej sytuacji.

Spis treści:

  1. Kiedy obsesja staje się problemem
  2. Czym są zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne?
  3. Natrętne myśli i redukowanie napięcia poprzez kompulsje
  4. Jak leczy się nerwicę natręctw?
  5. Natrętne myśli – jak nad nimi zapanować?

Kiedy obsesja staje się problemem

Obsesja to słowo, którego często nadużywamy w codziennym życiu. Mówimy, że koleżanka zakochała się w Marku i ma teraz obsesję na jego punkcie. Tymczasem nowo poznany mężczyzna mógł po prostu stać się dla niej obiektem pożądania, który pragnie zdobyć i zostać jego dziewczyną. Oczywiście, zdarzają się osoby, które mają obsesję na czyimś punkcie do tego stopnia, że zaczynają prześladować tego człowieka, mimo wyraźnych oznak braku zainteresowania.

Czym są zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne?

Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne to przypadłość, której towarzyszą natrętne myśli o niewygodnym charakterze. Np. boimy się, że zrobimy krzywdę komuś lub samemu sobie. Mogą to też być bluźniercze obrazy u osób religijnych, które budzą poczucie winy. Czasem są to sceny przemocy seksualnej, które powracają w naszej głowie i rodzą obawy, że kiedyś padłyśmy jej ofiarą. Te obsesje wynikają z naszych głęboko zakorzenionych lęków. Często są tak silne i nie potrafimy sobie z nimi poradzić, że zaczynamy wykonywać jakieś irracjonalne czynności, aby rozładować napięcie. Nie chcemy ich wykonywać, ale robimy to, bo inaczej nie potrafimy.

Natrętne myśli i redukowanie napięcia poprzez kompulsje

Choć bardzo często obsesje mają nierealistyczny charakter – np. boimy się, że od samej przypadkowej myśli w naszej głowie wydarzy się coś złego, to często boimy się, że ich odrzucenie jako irracjonalnych, może okazać się szkodliwe. Martwimy się więc na wszelki wypadek. Aby jakoś sobie pomóc, stawiamy na działania kompulsyjne, które redukują nieprzyjemne napięcie. Np. układamy książki kolorami, łyżeczki muszą mieć równe odstępy w szufladzie etc.

Jak leczy się nerwicę natręctw?

Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne są bardzo niekorzystne dla osoby, która się z nimi boryka. Utrudniają bowiem codzienne funkcjonowanie i odbierają radość życia. Czasem potrzebna jest farmakoterapia połączona z psychoterapią. Niestety, dostępne leki nie zawsze pomagają pozbyć się działań kompulsyjnych, co do których czujemy wewnętrzny przymus. Psychoterapia pomaga jednak lepiej radzić sobie z trudnymi emocjami, regulować je etc.

Natrętne myśli – jak nad nimi zapanować?

Czasem problem przyjmuje tylko problem natrętnych myśli, których nie potrafimy się pozbyć i które rodzą obawy. W takiej sytuacji może pomóc uważność. Warto sobie uświadomić, że to tylko myśli, nic nieznaczące obrazy, które przypadkowo pojawiają się w głowie każdego człowieka, tylko nie każdy się nimi przejmuje. Gdy pozwolimy im swobodnie przepłynąć, zamiast je usilnie tłumić, będziemy mogli się im bliżej przyjrzeć, a następnie odrzucić.  Warto również sobie uświadomić, że stoją za tym lęki. Te  z kolei wynikają z niskiej samooceny i fałszywego obrazu własnej osoby. Np. dzieci z rodzin dysfunkcyjnych, które doświadczyły przemocy narcystycznej, mogą wątpić w siebie, w to, że są dobrymi ludźmi, przez co obawiają się, że mogą skrzywdzić innych, choć nic na to nie wskazuje. Jeśli uświadomimy sobie problem, następnym razem nie popadniemy w panikę, tylko powiemy sobie – to tylko efekt przemocy narcystycznej, jestem dobrym człowiekiem, zdrowym psychicznie, który panuje nad sobą i ma dobry kontakt z otaczającą go rzeczywistością.