Osoby bez zaburzeń emocjonalnych łatwo nawiązują relacje międzyludzkie i czują się w nich bezpiecznie. Bardzo często nie rozumieją one, dlaczego ktoś, komu okazują serce, ucieka od nich. W naszym artykule podpowiadamy, po czym rozpoznać zaburzenia emocjonalne, które utrudniają wejście w związek.
Spis treści:
- Mit miłości romantycznej kontra lęk przed bliskością
- Style przywiązania, która wpływają na nasz stosunek do związków
- Po czym rozpoznać pozabezpieczny styl przywiązania?
- Niekończące się rozstania i powroty
- Udawanie osoby heteroseksualnej
- Po czym rozpoznać zaburzenia emocjonalne, które utrudniają wejście w związek?
Mit miłości romantycznej kontra lęk przed bliskością
Wychowaliśmy się w przeświadczeniu, że miłość to najpiękniejsze uczucie, jakie może nam się przytrafić. Kultura zachodnia bardzo je gloryfikuje i idealizuje. Miłość romantyczna jest tym, czego pragniemy doświadczyć. Gdy spotykamy mężczyznę, który wydaje się chodzącym ideałem, czujemy, jak ogarnia nas szczęście. On początkowo też sprawia wrażenie zadowolonego z takiego obrotu spraw. Z czasem jednak zaczyna zdradzać dziwne zachowania, których nijak nie jesteśmy w stanie wyjaśnić w logiczny sposób. To właśnie zaburzenia emocjonalne, które utrudniają wejście w związek. Większość z nas nie zdaje sobie nawet sprawy z ich istnienia.
Style przywiązania, która wpływają na nasz stosunek do związków
Nie wszyscy ludzie mieli szczęśliwe dzieciństwo i trafili na rodziców, którzy zaoferowali im bezwarunkową miłość. Psycholodzy wykazali, iż styl przywiązania kształtuje się w pierwszych latach życia człowieka. Jeśli wychowuje nas kochająca matka, która poświęca nam czas i uwagę, nie karze nas za swoje złe samopoczucie, czujemy się pożądani na tym świecie, a relacje międzyludzkie jawią się nam jako bezpieczne. Co ciekawe, nawet ojciec nadużywający alkoholu, który jest niestabilny emocjonalnie, nie jest w stanie zniszczyć bezpiecznej więzi, jakie dziecko stworzyło z mamą. Czasem jednak ona nie do końca odnajduje się w swojej roli. Jest sfrustrowana, niedojrzała emocjonalnie, przez co zachowuje się względem dziecka w sposób ambiwalentny. W ten sposób kształtuje w nim pozabezpieczny styl przywiązania. Ten z kolei utrudnia nawiązywanie zdrowych i bezpiecznych relacji międzyludzkich. W związku z tym, iż nie pamiętamy pierwszych lat życia, często nie zdajemy sobie sprawy, że cierpimy na lęk przed bliskością.
Po czym rozpoznać pozabezpieczny styl przywiązania?
Nawet jeśli ty masz bezpieczny styl przywiązania, możesz trafić na osobę, która reprezentuje pozabezpieczny styl przywiązania. Początkowo tego nie widać. Taki człowiek będzie zabiegał o spotkania, starał się dobrze wypaść. Jednak z czasem, gdy relacja wejdzie na wyższy poziom, lęk przed bliskością da o sobie znać. Osoby, które na niego cierpią, często stoją w emocjonalnym rozkroku. Robią jeden krok naprzód i kilka kroków wstecz. Takie relacje damsko-męskie rzadko doczekują się happy endu. Osoba o bezpiecznym stylu przywiązania czuje się zwodzona, odrzucana i pożądana. Postawa partnera o pozabezpiecznym stylu przywiązania chakteryzuje się bowiem wysoką chwiejnością.
Niekończące się rozstania i powroty
Np. ty mówisz partnerowi o tym, jak bardzo ci na nim zależy. On reaguje w nieprzyjemny sposób i deklaruje, że nic do ciebie nie czuje. Po paru dniach zaczyna zabiegać o ciebie. Uważasz, że partner postanowił dać wam szansę, bo dostrzegł uczucie, które was łączy. Jednak gdy robi się przyjemnie, ponownie się do siebie zbliżacie, on zaczyna podkreślać, że chce niezobowiązującej relacji i nie jest gotowy na związek. Ty odchodzisz, jednak on za jakiś czas znowu zabiega o ciebie, ty jesteś przekonany, że taki człowiek musi cię kochać, dlatego dajesz mu kolejną szansę.
Udawanie osoby heteroseksualnej
W przypadku osób homoseksualnych zaburzenia emocjonalne, które utrudniają wejście w związek, mogą przybrać jeszcze ciekawsze spektrum. Osoba, która cierpi na lęk przed bliskością, może z jednej strony zabiegać o drugą, a z drugiej strony podkreślać swoją heteroseksualną orientację. Osoba homoseksualna o bezpiecznym stylu przywiązania próbuje sobie to zracjonalizować. Stwierdza, że tamten człowiek boi się coming outu i odrzucenia, dlatego pierwsza zdradza swoją homoseksualną orientację. Jednak to wyznanie nie zmienia sytuacji. Druga strona wprawdzie zastanawia się nad wyznaniem prawdy, ale ostatecznie woli tkwić w kłamstwie, bo w nim czuje się bezpieczna i unika zaangażowania. Ktoś taki może być oficjalnie w związku heteroseksualnym ze swoją homoseksualną przyjaciółką, która także z jakiegoś powodu potrzebuje przykrywki.
Po czym rozpoznać zaburzenia emocjonalne, które utrudniają wejście w związek?
Zaburzenia emocjonalne, które utrudniają wejście w związek, to dość szeroki temat. Jednak warto zwrócić uwagę na to, że łączy je lęk przed bliskością. Ktoś, kto boi się zaangażowania, może zabiegać o drugiego człowieka tylko wówczas, gdy tamten jest mu emocjonalnie daleki i nie stanowi zagrożenia. Jeśli jednak wskutek starań osoby cierpiącej na lęk przed bliskością zacznie się przybliżać, ta osoba znowu zrobi krok wstecz i zacznie uciekać. Odgradzanie emocjonalne może przybierać postać fizycznej separacji, przez dwa tygodnie ktoś taki nie odpisuje na wiadomości, nie odbiera telefonu i unika spotkań. Może też obrażać partnera, a nawet dopuszczać się zdrady lub sugerować, że jest nią zainteresowany. Ranienie partnera ma na celu zrażenie go do siebie i odzyskanie wolności. Bliskość jest dla takiego człowieka czymś zagrażającym.