Kobieca logika stała się wręcz legendarna i przysłowiowa. Na jej temat krąży wiele żartów. Mężczyźni jej nie rozumieją, a kobiety… No właśnie, czy logika w wydaniu kobiet naprawdę jest taka pokrętna?
Gdzie tu sens, gdzie kobieca logika
Mówi się, że mężczyźni w życiu kierują się logiką, a kobiety intuicją. I tak właśnie najprościej można wyjaśnić różnice między twardym rozumowaniem mężczyzn, a naszym emocjonalnym podejściem do życia. Niestety, te różnice są często powodem do zupełnych nieporozumień. W rezultacie powstało określenie „kobieca logika”, które ma w dość zabawny i uszczypliwy sposób opisywać szereg typowo kobiecych zachowań i procesów myślowych.
Logika okiem mężczyzny
Mężczyźni mówią, że są trzy sposoby zrozumienia kobiety, ale żaden z nich nie działa. Tak w skrócie wygląda męskie podejście do kobiecej logiki. Więcej w nim stereotypowego dowcipu, niż prawdziwie racjonalnego podejścia. Z drugiej strony w każdym dowcipie tkwi ziarenko prawdy. Czasami oburzamy się na krzywdzące podejście i niestosowne żarty, ale patrząc prawdzie w oczy – niektóre z nich są wyjątkowo trafne i zabawne.
Mężczyźni lubią proste przekazy i jasne komunikaty. My bywamy nieprzewidywalne i nieobliczalne, pragniemy aby panowie odgadywali nasze pragnienia, nie mówimy wprost. To powoduje komunikacyjny chaos i sprawia, że mówi się o nas: tam gdzie kończy się logika, zaczynają się kobiety.