20-stopien-zasilania

Gdy żar leje się z nieba, cierpimy na tym wszyscy. Skutki upałów dla gospodarki mogą być niezwykle bolesne. Największe polskie firmy  musiały okroić swoją produkcję i zakres świadczonych usług. Wszystko to przez prąd, który podczas upałów  staje się towarem deficytowym.

Chyba nie ma w Polsce osoby, która nie miałaby dość przetaczającej się przez kraj fali upałów.  Nawet najwięksi miłośnicy ciepła i wygrzewania się na plaży, mają już dość gorąca. Niezależnie od tego, czy przebywamy w domu, pracy czy nad wodą, jest nam duszno i z trudem oddychamy. Szacuje się, iż podczas upałów liczba zgonów wzrasta aż o 1/3.  Ratownicy medyczni również nie mogą narzekać na brak pracy, telefony alarmowe dzwonią nieustannie. Wysoka temperatura sprzyja też  omdleniom i de facto wypadkom drogowym.

Negatywne skutki upałów

Upały nie tylko wpływają negatywnie na nasze zdrowie i samopoczucie, gdy żar leje się z nieba, cierpią na tym także zwierzęta.  W szczególnie trudnej sytuacji są dzikie ptaki. Brak opadów sprawia, iż ziemia jest twarda i zwarta, w rezultacie dostęp do robaków został mocno ograniczony. Uschnięte drzewa i krzewy pozbawiają ptaki dostępu do wody i składników odżywczych. Na próżno szukać też kałuż, w których nasi skrzydlaci przyjaciele mogliby się ochłodzić.  Jeśli mieszkasz  na osiedlu z wielkiej płyty, pomyśl o wsparciu ptaków. Wystarczy tak niewiele.  Wystaw miskę ze zdatną do spożycia wodą w pobliskim parku. Nie rób tego na balkonie ani w bliskim sąsiedztwie budynków mieszkalnych, ponieważ ptaki pozostawiają po sobie odchody, które stanowią potencjalne źródło bakterii chorobotwórczych, a upał sprzyja ich namnażaniu.

Skutki upałów dla gospodarki – susza

Z problemem tegorocznych upałów ściśle wiąże się susza. Niestety, w przeciwieństwie do poprzednich lat tym razem wysokim temperaturom rzadko towarzyszyły opady deszczu.  Niektóre miejsca w kraju nawet burze omijają szerokim łukiem. W rezultacie krajobraz za oknami przypomina jesień.  Drzewa gubią liście i wysychają, podobny los spotyka rośliny uprawne, w tym zboża, owoce i warzywa. O ile w minionych latach polscy rolnicy często narzekali na  klęskę urodzaju, która obniżała ceny skupu artykułów spożywczych, o tyle w tym roku sytuacja przedstawia się zgoła odmiennie. Przy tak dużej liczbie wyschniętych roślin i niskich plonach już niebawem możemy spodziewać się podwyżki cen żywności.  Artykuły, których nam zabraknie, będziemy musieli sprowadzić z zagranicy, a tymczasem upały nawiedzają także inne europejskie stolice. Wysokie temperatury sięgające w ciągu dnia 40 stopni Celsjusza w cieniu stały się zmorą Włochów.  Fala upałów odbiła się negatywnie na uprawach Italii.

niskie-plony

20 stopień zasilania – konsekwencje dla gospodarki i finansów państwa

Polskie elektrownie nierzadko są przestarzałe i niedoinwestowane.   Wczoraj ich nie najlepsza kondycja mocno dała się we znaki.  Rząd Ewy Kopacz apeluje do Polaków o oszczędność prądu i wody, ponieważ tych mediów w niektórych częściach kraju może niebawem zabraknąć.  Po raz pierwszy od czasów PRL-u przeszliśmy na 20. stopień zasilania, który w praktyce oznacza, iż firmy pobierające największe ilości energii, mogą pracować tylko w ściśle określonych godzinach.  W praktyce generuje to olbrzymie straty zarówno dla samych przedsiębiorstw, jak i państwa. Wszak mniejsze przychody, to mniejsze wpływy do budżetu z podatków CIT i VAT.  Na szczęście dziś od godziny 15:00 w całej Polsce obowiązuje 11. stopień zasilania, firmy mogą korzystać z prądu bez żadnych ograniczeń.

Skutki upałów dla gospodarki – wysychanie ujęć wody

Skutki upałów dla gospodarki to również wysychanie studni głębinowych, w niektórych częściach Polski wody już zabrakło i od pewnego czasu jest ona dowożona beczkowozami. To duży problem nie tylko dla samych mieszkańców, ale także dla całego kraju. Wszak gospodarstwa rolne i firmy pozbawionego stałego dostępu do wody nie osiągają założonego poziomu produkcji.  Dowóz wody beczkowozami generuje dodatkowe koszta.

Omawiając skutki upałów dla gospodarki, nie można zwrócić uwagi na trudności w  żegludze  śródlądowej.  Statki pływające po rzekach służą do przewożenia węgla, cementu oraz wielu innych surowców. Gdy poziom akwenów znacząco się obniżył,  żegluga śródlądowa zaczęła mieć poważne problemy.

Wczasach, gdy podmioty gospodarcze muszą przestrzegać terminów pod groźbą sporej kary finansowej, każdy przestój w produkcji, niższe plony i problemy z transportem pociągają za sobą poważne skutki dla całego państwa. Niestety, nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie upały miały opuścić Polskę.

Irmina