Kobiety często mają problem z wiarą w siebie. Wiele z nas jest boryka się z niską samooceną, która skutecznie utrudnia czerpanie z życia pełnymi garściami. Zdarza się, że każde nowe zadanie wywołuje w nas silny strach. Czujemy, jak kurczy nam się żołądek, a jego zawartość podchodzi nam do gardła. Jak poradzić sobie ze strachem, że nie poradzisz sobie z danym zadaniem?
Zacznij działać, to pomoże ci się rozkręcić
Najważniejszą rzeczą, jaką musisz zrobić, to przystąpić do działania. Zacznij realizować dane zadanie, nawet jeśli początkowo będzie ci szło dość niemrawo, z czasem rozkręcisz się i wejdziesz na właściwe tory. Najtrudniej jest zacząć, gdy już coś robisz, to idziesz do przodu, zmierzasz prosto do celu i wreszcie go osiągasz. Nie bądź perfekcjonistką, pamiętaj, że pewne rzeczy zawsze może skorygować i udoskonalić. Najważniejsze jest stworzenie szkieletu i przystąpienie do jego wypełniania. Np. gdy musisz napisać jakiś tekst, a boisz się, że nie sprostasz temu zadaniu, musisz poszukać przydatnych informacji, nakreślić sobie schemat artykułu od punktów i przystąpić do jego pisania. W dobie nowoczesnych technologii zmiana kolejności poszczególnych akapitów to tylko parę kliknięć. Każde zdanie można skorygować, zawsze można też coś dopisać lub usunąć. Na razie po prostu pisz. Jak skończysz, to przeczytasz całość i wprowadzisz ewentualne korekty.
Stwórz sensowny plan działania
Warto też nauczyć się tworzyć plan działania. Jeśli boisz się, że nowe zadanie zajmie ci dużo czasu, bo okaże się wymagające, rozpisz sobie cały plan dnia, a następnie podkreśl rzeczy priorytetowe. Następnie odpowiedz sobie na pytanie, czy wolisz zacząć od zadania, które wymaga od ciebie najwięcej energii, czy od tych mniejszych, które też musisz zrealizować danego dnia. Jeśli najpierw uporasz się z nimi, będziesz mieć czysty umysł podczas pracy.
Rozpisz zadanie na etapy
Każde zadanie warto rozpisać sobie na kartce na etapy. To pozwoli ci uniknąć poczucia zagubienia. Będziesz działać od punktu do punktu, realizując kolejne etapy. Ani się obejrzysz, a twoje zadanie zostanie zakończone. Łatwiej jest zrealizować mały punkcik, czując satysfakcję, która napędza cię do dalszego działania, niż spinać się, myśląc o projekcie całościowo.
Przypomnij sobie chwile, gdy dałaś radę
Myśl o sobie pozytywnie. Przypomnij sobie chwilę, gdy miałaś moc sprawczą i poradziłaś sobie z zadaniami, które stanęły na twojej drodze. Niektóre z nich były bardzo trudne, a mimo to wybrnęłaś z nich i zebrałaś pochwały. Jesteś inteligentną kobietą, drzemie w tobie ogromna moc. Jeśli napotkasz jakąś trudność w trakcie realizacji projektu, z pewnością znajdziesz rozwiązanie sama, w internecie lub prosząc o radę swoich znajomych.