Rynek wydawniczy ma się całkiem nieźle, mimo nowoczesnych technologii, z których tak chętnie korzystamy. Wśród niezliczonej ilości książek króluje literatura obyczajowa, a w niej historie o miłości. Dlaczego czytamy romantyczne powieści? Co dają nam opowieści przepełnione emocjami?
Romantyczne powieści, czyli w świecie książek nie tylko dla kobiet
Określenie literatura kobieca jest wręcz obraźliwa dla niektórych wydawnictw czy samych autorów. Książki są przecież dla wszystkich, niezależnie od płci. Kto zabroni facetowi sięgnąć po łzawą historię? Niech każdy czyta to, co lubi najbardziej. W Polsce działa wiele wydawnictw, które specjalizują się w literaturze obyczajowej. Na rynku pojawia się mnóstwo powieści, zarówno polskich jak i zagranicznych. Romantyczne powieści to duża grupa książek, które szybko znikają z półek w przypadku bardzo poczytnych autorów jak Sparks, Grochola czy Wiśniewski. Powieści nawiązujące do miłości często są traktowane dość stereotypowo. A nie każda kończy się szczęśliwym życiem we dwoje głównych bohaterów. Miłość przecież ma wiele twarzy, nie zawsze jest słodka i bajkowa. Wiele w niej goryczy i cierpienia.
Różne oblicza miłości według literatury
Moglibyśmy cofnąć się do przeszłości i nawiązać do znanych historii miłosnych. Wiele współczesnych dzieł opiera się na kultowych motywach miłości Romea i Julii czy Kopciuszka Pojawiają się też takie, które idealnie odzwierciedlają nasze realia, gdzie uczucia są prawdziwe. Wtedy łatwiej utożsamić się czytelnikowi z postaciami a nawet całą historią, która wciąga tak mocno, że trudno oderwać się od stronic powieści. Miłość w literaturze ma różne oblicza. Idealnym przykładem będzie saga o Greyu. Zarówno Ciemniejsza strona Greya jak i inne części to bestsellery. Uczucia ukazane przez E.L. James nie są łatwe. Relacja dwojga zakochanych ludzi jest początku wydaje się, że wszystko mogłoby być jak w bajce, ale rzeczywistość sprowadza nas na ziemię, pokazując wszystkie odcienie szarości, nie tylko Greya, ale także miłości. Podobnie bywa u Sparksa, który uwielbia melodramaty. Droga do szczęścia i miłości jego bohaterów jest zawsze mocno wyboista. Czytelnik może się nieźle zdziwić, ile nieszczęść potrafi spaść na jedną osobę zaledwie w kilkuset stronach książki.
Dlaczego sięgamy po takie powieści?
Bestsellery, adaptacje filmowe, masowa sprzedaż, sięgająca kolosalne kwoty – to dowody, że romantyczne historie dobrze się sprzedają. Szukamy w nich uczuć, których brakuje nam na co dzień. Takie powieści mogą być lekiem na samotność, brak miłości w naszym życiu. Skoro nie mamy jej w świecie realnym, łatwiej jest wyciągnąć rękę po książkę i zatracić się w słowach. W książkach szukamy potwierdzenia na temat istnienia prawdziwej miłości, zakochania od pierwszego wejrzenia i tych wszystkich uczuć, które mogą spotkać także nas samych. Literatura obyczajowa nie przenosi nas w świat odrealniony, ale pozostawia nas często w rzeczywistości, która przypomina nasze życie, otoczenie. Może działać także skrajnie, kiedy tworzymy w głowie obraz wyidealizowanej miłości, która obecna jest tylko na stronicach powieści. W efekcie trudno nam znaleźć partnera, który byłby niczym wspomniany Grey.
Romantyczne powieści to piękne historie, które wzruszają jak miłość Lou i Willa w powieści Jojo Moyes, czy w serii Malownicze u Magdaleny Kordel. Podtrzymują nas na duchu w trudnych chwilach, wypełniają serce ciepłem i pozwalają marzyć o miłości, tej prawdziwej, której pragniemy, na którą czekamy. A może jest ona wokół nas, bardzo blisko, bliżej niż zdajemy sobie sprawę? Czasem wystarczy tylko podnieść wzrok znad stron książki, by ją dostrzec.
Katarzyna Antos