Second handy stały się ostatnio bardzo popularne. Moda cyrkularna pozwala zmniejszyć zanieczyszczenie środowiska, ponieważ dana rzecz dłużej krąży w obiegu zamkniętym i zostaje w pełni spożytkowana, zanim trafi na wysypisko śmieci. Na co uważać w lumpeksie?
Spis treści:
- Lumpeks połączony z outletem
- Lumpeks na wagę z rzeczami wycenionymi
- Jakość ubrań w lumpeksie
- Pochodzenie ubrań w lumpeksie
- Kiedy iść na zakupy do lumpeksu?
- Sklepy z używaną odzieżą a trening cierpliwości
Lumpeks połączony z outletem
Second hand kojarzy nam się z atrakcyjnymi cenami. Musimy jednak pamiętać o tym, że nie każdy lumpeks jest taki sam. Niektóre wypadają dużo drożej. W second handach można znaleźć używane kurtki za 120 zł, choć nie są one genialnej jakości. Inne lumpeksy z kolei oferują ubrania lepszej jakości w bardziej przystępnej cenie. Nie każdy second hand jest taki sam. Niektóre mają postać komisów z dobrami luksusowymi czy outletów, gdzie obok odzieży używanej znajdują się końcówki starych kolekcji z popularnych sieciówek, które nie były przez nikogo noszone. Ma to duży wymiar praktyczny, bo przekłada się na cenę. Dział outletowy zazwyczaj wypada drożej, bo rzeczy są nowe z metką.
Lumpeks na wagę z rzeczami wycenionymi
Czasem wydaje nam się, że lumpeks na wagę jest najbardziej korzystny. Jednak nie zawsze wypada to tak opłacalnie, jak zakładamy. Gdy kupujemy kożuch czy kurtkę puchową, czasem lepiej wybrać sklep z wyceną odzieży używanej. To ciężkie rzeczy, których masa może oscylować wokół kilograma, a nawet go przekroczyć. Na wagę opłaca kupować się T-shirty, szorty, letnie sukienki czy koszule z wiskozy. Ponadto w niektórych second handach część odzieży jest na wagę, a część została indywidualnie wyceniona. Zwracajmy uwagę na takie niuanse, aby przy kasie nie spotkała nas niemiła niespodzianka.
Jakość ubrań w lumpeksie
Nie każdy lumpeks oferuje ubrania wysokiej jakości. Często zdarza się, że jeden second hand starannie selekcjonuje odzież używaną, dzięki czemu nie trafiamy na poplamione czy podarte ubrania. W innych natomiast z trudem można znaleźć coś, co w ogóle nadaje się do noszenia. Jakość ubrań w lumpeksie to również kwestia dyskusyjna pod kątem składów. Te, które importują odzież ze Skandynawii, oferują naturalne włókna. Natomiast ubrania z Wielkiej Brytanii często składają się z poliestru, akrylu czy poliamidu.
Pochodzenie ubrań w lumpeksie
Pochodzenie ubrań w lumpeksie ma znaczenie, jeśli zależy ci na wysokiej jakości odzieży. Jeśli widzisz, że przeważają rodzime sieciówki i ubrania sprzed dwóch czy trzech sezonów, które sama znasz, to musisz się liczyć z przeciętnymi składami. Część ubrań będzie z wiskozy czy bawełny, ale też znajdziesz sporo ubrań z włókien syntetycznych, vide poliester, akryl czy poliamid. Ubrania ze Skandynawii na ogół mają świetne składy. To wełna, bawełna, len, jedwab, ale też wiskoza czy lyocell. Nosi się je niezwykle komfortowo, są oddychające. Skandynawowie tworzą też świetną odzież outdoorową, która jest nieprzemakalna i ciepła. Tutaj rzeczywiście wykorzystują syntetyczne materiały, ale są to ubrania na lata.
Kiedy iść na zakupy do lumpeksu?
Nie ma jednej rady. Jeśli zależy ci na zakupie T-shirtów w niskiej cenie, to najlepiej w przeddzień nowej dostawy, gdy wyprzedawany jest cały asortyment. Wówczas ceny schodzą nawet do 5, 2 czy 1 zł. Jeśli natomiast szukasz wysokiej jakości swetra z wełny czy sukienki z lnu, lepiej udać się w dniu dostawy. Wówczas zapłacimy więcej, ale asortyment będzie mniej przebrany.
Sklepy z używaną odzieżą a trening cierpliwości
Możesz marzyć o czerwonej koszuli w białe kropki, lecz jej nie znaleźć przez długie miesiące. Nawet sieciówki często nie oferują nam dokładnie tego, czego szukamy. Lumpeksy to jedna wielka niespodzianka. Czasem znajdziemy coś, czego szukamy i jest w naszym rozmiarze, czasem rozmiar się nie zgadza, a kiedy indziej na próżno wypatrywać tego typu rzeczy. Musimy się również liczyć z tym, że wyczekiwana sukienka z lnu jest uszkodzona i musimy sobie odpuścić zakup. Sklepy z używaną odzieżą to duży trening cierpliwości.