Przyjaźń, podobnie jak każda relacja międzyludzka, przeżywa wzloty i upadki. Nie jest wolna również od kryzysów. To naturalna kolej rzeczy, gdy wraz z doświadczeniami, jakie zbieramy w swoim życiu, zmienia się nasze podejście do pewnych spraw. Kiedy pojawia się kryzys w przyjaźni?
Dlaczego przyjaźń jest cenna?
Przyjaźń to często cenniejsza relacja od związku damsko-męskiego. Relacje miłosne często kończą się wraz z zakończeniem syntezy pewnych związków chemicznych, natomiast osadzone na głębszych fundamentach przyjaźnie są w stanie przetrwać całe życie. W bliskiej relacji jesteśmy w stanie pozostawać z 5 innymi osobami. To nasi najlepsi przyjaciele. Łączy nas z nimi poczucie intymności, w każdej chwili możemy im się zwierzyć ze swoich trosk i problemów, nie ryzykując oceny. Ponadto możemy liczyć na ich pomoc w sytuacjach kryzysowych, gdy np. trafimy na kwarantannę, mamy pewność, iż zrobią nam zakupy. Działa to też w drugą stronę, ponieważ przyjaźń jest relacją opartą na wzajemności. Przyjaciel akceptuje nas takimi, jakimi jesteśmy i w jego obecności czujemy się swobodnie.
Kryzys w przyjaźni a zmiany w życiu
Niestety, kryzys w przyjaźni także może pojawić się w miarę upływu czasu. Wszystko bowiem zależy od tego, jak przejdziemy przez przełomowe momenty w naszym życiu. Jeśli nasza przyjaciółka po tym, jak wyszła za mąż, nie ma dla nas wolnej chwili, to siłą rzeczy przyjaźń narażona jest na rozpad. Oczywiście, pewne zmiany w naszym życiu determinują priorytety, możemy mieć mniej czasu dla przyjaciółki, ale jednak zawsze go wygospodarujemy. Gorzej, gdy w 100% koncentrujemy się na mężu i brakuje nam nawet godziny, by zadzwonić do przyjaciółki i wysłuchać tego, o czym chce nam powiedzieć.
Narodziny dziecka a przyjaźń
Także narodziny dziecka stanowią poważny sprawdzian dla naszej przyjaźni. To naturalne, że przyjaciółka schodzi na dalszy plan, nie oznacza to jednak, że powinna być traktowana przedmiotowo. Niestety, wiele osób nie rozumie tego, że inni ludzie nie są od tego, aby wykorzystywać ich do opieki nad dzieckiem, gdy samej chce się wyskoczyć na miasto. Przyjaciółka, która widzi, że druga strona odzywa się do niej tylko wtedy, gdy ma interes i chce podrzucić swojego szkraba, w końcu straci cierpliwość i zwróci się w kierunku innych relacji bazujących na wzajemności.
Czy to prawdziwa przyjaźń
Często mówimy, iż nastąpił kryzys w przyjaźni. Pytanie, czy wcześniej rzeczywiście mieliśmy do czynienia z tak głęboką relacją, jak zakładamy. Jedne z nas nazywają przyjaciółkami osoby, które tak naprawdę były przy nas tylko w dobrych chwilach. Gdy nastały te gorsze, uciekły do mniej problemowych znajomych. Tak naprawdę trudno nazywać daną relację przyjaźnią, jeśli nie została ona przetestowana w choć jednej podbramkowej sytuacji. Dopóki znajomość opiera się na przyjemnościach i spędzaniu czasu na rozrywce, to trudno nazwać ją przyjaźnią. Na pierwszym zakręcie możemy bowiem odkryć, że druga strona nie zamierza nieść nam pomocy, nawet gdy nie wymaga to od niej specjalnego poświęcenia. Czasem po prostu chciałybyśmy zostać wysłuchane, móc opowiedzieć o molestowaniu, którego padłyśmy ofiarą. Gdy druga strona w takiej sytuacji nie wykazuje empatii, zaczyna bez wyczucia zachwycać się facetami, nie odnosi się do naszych słów lub stwierdza, że dobrze, iż nie padłyśmy ofiarą gwałtu, a do molestowania mamy się przyzwyczaić, to znaczy, że nie zasługuje na miano naszej przyjaciółki. Jest egoistką skupioną na sobie, potrzebuje nas tylko po to, aby chwalić się tym, że jakiś facet spojrzał na nią na ulicy.
Kryzys w przyjaźni można próbować zażegnać. Jeśli obie strony są ze sobą zżyte, to będą chciały się porozumieć, wysłuchają swoich spostrzeżeń i zaczną poszukiwać kompromisu. Bardzo często dwie przyjaciółki są bardziej skłonne do porozumienia niż mężczyzna i kobieta, których łączy wspólne dziecko. Wszystko bowiem zależy od otwartości umysłu i bliskości, jaka zrodziła się w danej relacji.