Zapewne nie raz słyszałaś w mediach, że istnieje wewnętrzne dziecko, wewnętrzny rodzic czy wewnętrzny dorosły. Pod tymi sformułowaniami kryją się postaci, które uosabiają określony tryb myślenia. Jaką rolę pełnią wewnętrzne postaci?
Spis treści:
- Wewnętrzne postaci a narracja o świecie
- Jaką rolę pełnią wewnętrzne postaci? Personifikacja przekonań, które w nas zaszczepiono
- Nowa wewnętrzna postać – jak wprowadzić ją do swojego życia?
- Dlaczego uproszczenia są szkodliwe?
- Jak wewnętrzny rodzic może hamować rozwój?
Wewnętrzne postaci a narracja o świecie
Wewnętrzne postaci są bardzo pomocne w codziennym życiu. Każdy z nas potrzebuje narrracji o świecie. Lubimy wiedzieć, co jest dobre, a co złe. Czym warto się zajmować, a co lepiej sobie odpuścić. Jak radzić sobie z emocjami w sposób adaptacyjny itp. Wewnętrzne postaci, które tak naprawdę stanowią personifikację wewnętrznych przekonań, które przejęliśmy od innych osób, ułatwiają poruszanie się po tym skomplikowanym świecie. Warto jednak wyraźnie pamiętać o tym, że pełnią one rolę wyłącznie symboli, pod którymi kryją się określone emocje i przekazy.
Jaką rolę pełnią wewnętrzne postaci? Personifikacja przekonań, które w nas zaszczepiono
Nasz świat składa się z przekonań, które zaszczepili w nas inni ludzie. To wszystko, czego doświadczamy, co zostaje zapamiętane w naszych głowach, lubi powracać do nas w snach i myślach w formie symboli. W ten sposób dostrzegamy ważne wartości i postawy. Możemy w porę zorientować się, że nasz związek jest toksyczny i zagraża naszemu bezpieczeństwu. Gdy prawidłowo odczytamy koszmar, który nas straumatyzował, możemy zrobić ważny krok naprzód i dostrzec, że on tylko odzwierciedla patologiczną relację, w jakiej się znaleźliśmy. Umiejętność odczytywania snów może nam umożliwić wyciąganie prawidłowych wniosków i podejmowanie słusznych decyzji.
Nowa wewnętrzna postać – jak wprowadzić ją do swojego życia?
Należy pamiętać o tym, iż wewnętrzne postaci zmieniają się podobnie jak nasze życie. Każdy z nas się rozwija, zdobywa nowe doświadczenia, nawiązuje nowe znajomości, spotyka nowe autorytety i odbywa ważne rozmowy w swoim życiu. Może się okazać, iż niegdyś wewnętrzny krytyk miał postać naszego narcystycznego ojca, a obecnie słyszymy w głowie krytyczne uwagi byłego partnera, który odbierał nam radość życia. Także uczestnictwo w spotkaniu autorskim z psychologiem, którego cenimy, może sprawić, że na pewne swoje reakcje zaczniemy patrzeć w zupełnie nowy sposób. Np. to nieprawdziwa opinia na mój temat, wielokrotnie ją rozpamiętywałam, przez co utrwaliła się w moim mózgu jako ważna, a zatem mająca pokrycie w rzeczywistości. To tylko pułapka mojego umysłu.
Dlaczego uproszczenia są szkodliwe?
Musimy pamiętać o tym, że ludzki mózg lubi upraszczać. Tak jest mu wygodniej, gdyż zużywa mniej energii na myślenie. Jeśli zastanawiasz się, jaką rolę pełnią wewnętrzne postaci, to musisz wiedzieć, że nieustannie pojawiają się kolejne. Możesz mieć w swojej głowie aż 4 wewnętrznych krytyków. Jeden może być twoim ojcem, drugi babcią, trzeci byłym partnerem, a czwarty toksyczną nauczycielką biologii z liceum.
Jak wewnętrzny rodzic może hamować rozwój?
Czasem wewnętrzne postaci hamują nasz rozwój. Np. nasza mama zawsze powtarzała, że trzeba robić tylko to, na czym można dobrze zarobić. W rezultacie masz świetnie płatną pracę, sporo oszczędności na koncie i własne mieszkanie, ale każdego dnia z ogromnym wysiłkiem wstajesz z łóżka. Nie cierpisz bowiem tego, czym się zajmujesz. Nie każdy z nas nadaje się na prawnika czy pracownika korporacji. O wiele lepiej moglibyśmy się sprawdzić jako dekorator wnętrz czy dziennikarz, ale tego nie robimy, gdyż nie są to tak pewne zawody jak te preferowane przez naszą matkę. W rezultacie za każdym razem, gdy rozważamy wprowadzenie zmian z powodu wypalenia zawodowego, odzywa się wewnętrzna matka: musisz zarabiać pieniądze, wybieraj zajęcia dobrze płatne. Jeśli sobie tego nie uświadomimy, będziemy trwać w miejscu, pogrążając się w depresji.