Przed założeniem bloga „Starsza dziewczyna” towarzyszyło mi wiele obaw, czy ktoś będzie go czytał, czy się będzie podobał itp. Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, nie znam się na wielkiej, światowej modzie. Nawet nie jestem pewna czy mogłabym komuś doradzać w tych kwestiach ale mam pomysł na siebie i to chciałam pokazać na blogu.
Mam 44 lata i poczucie upływającego czasu. Widzę, że moje ciało zmienia się ale nie robię z tego tragedii, akceptuję siebie. Wewnątrz czuję się młodą osobą, taką ”nieco starszą dziewczyną”.
Lubię mocne i wyraziste kolory, to w jakiś sposób mnie charakteryzuje. Zestawienia na blogu są rożne. Bardziej i mniej udane ale nic nie jest na pokaz. Taka jestem w codziennym życiu,
w różnych okolicznościach i sytuacjach.
Blog „Starsza dziewczyna” stał się moją największą pasją, która nie słabnie, a wręcz odwrotnie, rośnie w siłę.