Znacie to uczucie, miałyście spotkać się z koleżanką ze studiów, ale ona postanowiła przyprowadzić na babskie pogaduchy waszego kolegę z roku. Niby nie ma w tym nic złego, bo wszyscy się znacie, ale ty czujesz wściekłość. Po pierwsze, nie pogadacie swobodnie na babskie tematy. Po drugie, nie możesz jej się z niczego zwierzyć. Po trzecie, jego zachowanie cię wkurza. Przedstawiamy zachowania kolegów, przez które czujemy się niekomfortowo w ich towarzystwie.
Pytania o zarobki
Nie znosimy, gdy ktokolwiek dopytuje o zarobki, nawet w rodzinie jest to temat, który niechętnie poruszamy. Tym bardziej wkurza nas, gdy o wysokość wypłaty dopytuje kolega. Pisze książkę, czy przygotowuje statystyki dla GUS-u? Niestety, niektórzy zapominają, że pewnych pytań zwyczajnie nie wypada zadawać.
Pytania o seks
To także nie jest temat, o którym chcemy pogadać z kolegą. Sorry, ale są pewne kwestie natury intymnej, którymi nie chcemy się dzielić z przypadkowym znajomym. Dopytywanie o takie rzeczy jest jeszcze gorsze niż pytania o zarobki.
Pytania o życie uczuciowe
To także jest temat, o którym niekoniecznie chcemy rozmawiać z kolegą, z którym utrzymujemy bardzo powierzchowne relacje. O swoich sprawach sercowych można pogadać z przyjaciółką, której w pełni ufamy.
Zbyt bliski kontakt fizyczny
Jeśli kolega narusza naszą przestrzeń osobistą, siada zbyt blisko ciebie, zaczyna cię dotykać wbrew twojej woli, to nie jest nic przyjemnego. Masz ochotę wybiec stamtąd.
Gadki wskazujące na to, że na nas lecą
Kolega, który rzuca flirciarskie teksty to nasza największa zmora. Nie chcemy być wobec niego za ostre, żeby nie narobić kwasu we wspólnym środowisku, ale musimy postawić wyraźną granicę, aby sobie na za wiele nie pozwalał.