Toksyczny partner a załamanie nerwowe
Zdjęcie autorstwa Sasha Kim z Pexels

Toksyczny partner potrafi zamienić życie kobiety w piekło. Ta zamiast cieszyć się życiem, ciągle cierpi. Rany, jakie zadaje jej psychice, mogą nigdy się nie zagoić i pozostawić po sobie trwały ślad. Przemoc psychiczna to coś, czego nie należy lekceważyć. Niestety, dużo trudniej ją uchwycić. Toksyczny partner a załamanie nerwowe – jak nie dopuścić do najgorszego?

Spis treści:

  1. Toksyczny partner to w oczach twojej mamy idealny mąż
  2. Dlaczego przemoc psychiczna jest tak trudna do zauważenia?
  3. Asertywność, czyli najlepsza szczepionka na przemoc psychiczną
  4. Toksyczny partner a załamanie nerwowe
  5. Toksyczne związki często rodzą się z różnicy klas
  6. Lęk przed samotnością a toksyczne związki

Toksyczny partner to w oczach twojej mamy idealny mąż

Toksyczny partner osobom postronnym może wydawać się chodzącym ideałem. Przy kolegach z pracy czy sąsiedzie często prawi kobiecie komplementy, wyznaje miłość, czule obejmuje, nosi ciężkie zakupy. Wystarczy tylko, że ona zostanie z nim sam na sam, by ujawnił swe mroczne oblicze. Toksyczny partner wie, jak zabezpieczyć sobie tyły na wypadek, gdyby jego partnerka zaczęła skarżyć się na jego niewłaściwe zachowanie. Wszyscy dookoła zakwestionują jej krytyczne uwagi na jego tematy. Nikt nie uwierzy, że ten wspaniały człowiek potrafi znęcać się nad nią psychicznie, wyzywając ją od idiotek, których nikt nie zatrudni.

Dlaczego przemoc psychiczna jest tak trudna do zauważenia?

Przemoc psychiczna to zjawisko trudne do uchwycenia. Po pierwsze, nie pozostawia po sobie namacalnych śladów, z którymi można by się zgłosić na policję. Po drugie, ofierze często wmawia się, że jego krytyczne uwagi to nic takiego, on przecież wyraził tylko swoje zdanie. Po trzecie, toksyczny partner często uprawia gaslighting, przez co kobieta wątpi w to, co widzi, słyszy i czuje.  Po czwarte, ofiara przemocy psychicznej często słyszy, że złe traktowanie to jej wina. Ona nie potrafi prowadzić domu, wychowywać dzieci, gotować rosołu etc.  Wiele kobiet, które żyją w toksycznych związkach, zmaga się też ze współuzależnieniem. Takie osoby nie potrafią odejść od swojego kata.

Asertywność, czyli najlepsza szczepionka na przemoc psychiczną

Przemoc psychiczna zazwyczaj zaczyna się dość niewinnie. On zwraca jej uwagę, że mogłaby się inaczej ubierać. Na początku trudno stwierdzić, czy to toksyczny partner czy fetyszysta jeansów. Jednak warto sobie uzmysłowić, że sprawcy przemocy psychicznej zaczynają od testowania granic drugiej osoby. Jeśli ta się złamie, zacznie ubierać się tak, jak on każe, on zacznie posuwać się dalej. Jeśli od początku postawisz tamę jego pretensjom i oczekiwaniom, bo asertywność jest twoją mocną stroną, on nic nie ugra. Prawdopodobnie szybko od ciebie odejdzie, ale ominie cię terror psychiczny, który w dłuższej perspektywie może prowadzić do depresji i załamania nerwowego.

Toksyczny partner a załamanie nerwowe

Załamanie nerwowe to często cena, którą płaci kobieta za toksyczny związek. On pozwala sobie na coraz więcej. Do przemocy psychicznej, dochodzi seksualna, fizyczna czy ekonomiczna. Ona ma w końcu dość. Pojawia się depresja. Coraz częściej wydaje jej się, że samobójstwo byłoby najlepszym rozwiązaniem. Czasem występuje też załamanie psychiczne. Kobieta nie ma sił wstać z łóżka, odmawia zażywania leków. Tak naprawdę rodzina jest zmuszona oddać ją do szpitala psychiatrycznego. Jeśli załamanie psychiczne lub depresja zostaną w porę rozpoznane, kobieta może otrzymać fachową pomoc i odzyskać radość życia. Warto tutaj spojrzeć na przypadek Britney Spears. Królowa pop załamała się nerwowo po nieudanym związku, zaczęła nadużywać narkotyków i alkoholu. Jej ojciec ją ubezwłasnowolnił. Britney Spears jest od paru lat zdrową i stabilną emocjonalnie osobą. Niestety, jej ojciec nie chce oddać jej wolności, ponieważ to zwyczajnie mu się nie kalkuluje. Piosenkarka musi stoczyć w sądzie batalię o odzyskanie władzy nad swoim życiem.

Toksyczne związki często rodzą się z różnicy klas

Bardzo często toksyczny partner jest osobą, która stoi od swojej osoby wyżej w hierarchii społecznej. Jeśli zwykła urzędniczka czy  sekretarka wychodzi za mąż za prawnika, wziętego biznesmena, to sporo ryzykuje. Toksyczni mężczyźni zazwyczaj znęcają się nad słabszymi. Ich zachowanie  jest w gruncie rzeczy oznaką ich słabości. Oni nie radzą sobie z emocjami, nierzadko mają niską samoocenę, którą starają się sztucznie napompować.  Mogą tego dokonać tylko wtedy, gdy znajdą sobie ofiarę słabszą od siebie. Np. kobietę, która pozostaje od  nich zależna finansowo. Kobiety, które dobrze zarabiają też miewają toksycznych partnerów, jednak często dużo łatwiej jest im wyjść z nieudanej relacji. Mają bowiem środki finansowe, a praca, którą wykonują, zapewnia im poczucie sprawczości i rzutuje pozytywnie na ich samoocenę.

Lęk przed samotnością a toksyczne związki

Lęk przed samotnością często wpycha kobiety w ramiona toksycznych mężczyzn. Musisz nauczyć się być szczęśliwa sama ze sobą. Jeśli twoja praca zawodowa daje ci satysfakcję, otaczasz się gronem wspaniałych przyjaciółek, masz w życiu pasję, facet będzie dla ciebie tylko dodatkiem do życia. W rezultacie łatwiej będzie ci z niego zrezygnować, gdy relacja z nim zacznie jawić się jako toksyczny związek.  Osoby, które mają stabilną samoocenę oraz prowadzą satysfakcjonujące życie, rzadziej wpadają w związkowe tarapaty, które wieńczy załamanie nerwowe. Toksyczny partner jest bowiem dla nich mało atrakcyjny. Więcej radości daje im spotkanie z przyjaciółką niż randka z nim. Szczęśliwa singielka jest w stanie związać się tylko z takim mężczyzną, który wnosi w jej życie radość. Nie będzie chciała bowiem stracić tego, co ma, dla związku z byle jakim facetem, z którego na dodatek wychodzi toksyczny partner.