testowanie kosmetyków

My, kobiety, lubimy pięknie wyglądać, dlatego też poświęcamy dużo uwagi doborowi odpowiednich kosmetyków i strojów. Wierzymy, że nowy krem do twarzy opóźni procesy starzenia się skóry, a maseczka w saszetce doda naszej zmęczonej cerze pożądanego blasku stanowiącego oznakę witalności. Testowanie kosmetyków to z jednej strony niezwykła frajda. Zawsze istnieje szansa, że znajdziemy specyfik lepszy od tego, który znamy. Czy warto często zmieniać kremy do twarzy?

Choć mogłoby się wydawać, że im więcej różnego rodzaju kosmetyków nałożymy na twarz, tym lepszy efekt uzyskamy. Maseczka, peeling, serum, krem na dzień, krem na noc, punktowy żel na niedoskonałości cery, krem rozjaśniający przebarwienia, krem pod oczy, serum pod oczy, serum do kącików ust – niektóre kobiety stosują to wszystko, aby ich twarz wyglądała młodo i zdrowo. W pielęgnacji cery nie ma nic złego. To dobrze, że coś dla siebie robisz i dbasz o siebie. Pamiętaj jednak o zachowaniu umiaru.

Testowanie kosmetyków a alergia

Kobiety, które często testują nowe kosmetyki, nawet nie zdają sobie sprawy, że ze swojej twarzy robią istny poligon doświadczalny. Normalnie ludziom płaci się za bycie królikiem doświadczalnym. Tymczasem wiele kobiet jeszcze dopłaca do tego interesu, kupując co tydzień nowy krem do twarzy. Tymczasem testowanie kosmetyków może przyczynić się do wystąpienia alergii. Nasza skóra też ma swoją wytrzymałość. Nieustanny kontakt z potencjalnymi alergenami – substancjami zapachowymi, barwnikami, konserwantami itp. uwrażliwia skórę. Sprawia, że traci ona swoją naturalną barierę ochronną i staje się podatna na podrażnienia, zaczerwienienia czy wysypkę o podłożu alergicznym.

Pryszcze

Nadużywanie kosmetyków przyczynia się do pogorszenia stanu cery. Choć mogłoby się wydawać, że nakładając na noc 2 serum i 4 kremy do twarzy, tylko przedłużamy młody wygląd skóry, to w rzeczywistości narażamy siebie na trądzik kosmetyczny. Stosować należy 1 krem do twarzy, 1 pod oczy i 1 serum. To całkowicie wystarczy. Zwróć uwagę, aby formuła kosmetyków była lekka, aczkolwiek odżywcza. Obciążając skórę parafiną oraz innymi pochodnymi ropy naftowej, zwiększamy ryzyko wysypu pryszczy.

Chemia przyspiesza menopauzę

Testowanie kosmetyków to także kontakt z różnymi chemikaliami. Warto pamiętać, iż niektóre substancje mogą zaburzać gospodarkę hormonalną – takie działanie wykazuje część konserwantów. Naukowcy udowodnili, iż nadmiar chemii w naszym codziennym życiu – kosmetyki, środki czystości etc., przyspiesza menopauzę. Substancje chemiczne zawarte w kremach wykazują bowiem zdolność do penetracji w głąb skóry, skąd z kolei mogą przechodzić do krwi i kumulować się w różnych narządach, jednocześnie wpływając na ich funkcjonowanie. Jeśli nie chcesz, aby menopauza zawitała do ciebie przedwcześnie, używaj kosmetyków z rozwagą. Wybieraj produkty o dobrym składzie, charakteryzujące się wysoką jakością i obecnością naturalnych składników aktywnych. Zamiast 6 kremów używaj tylko 2 – do twarzy i pod oczy. Twoja skóra niebawem odwdzięczy się za ograniczenie zbędnej chemii.

Wykluczające się działanie i groźne interakcje

Gdy testowanie kosmetyków wejdzie ci w nawyk, możesz nawet nie zauważyć, że stosujesz równocześnie produkty, których działanie się wyklucza. Składniki aktywne wchodzą ze sobą w interakcje i w rezultacie zamiast gładkiej, młodo wyglądającej cery masz stan zapalny, którego nie maskuje nawet najbardziej kryjący podkład. Nie można w tym samym czasie nakładać na twarz maści przeciwtrądzikowej, serum z retinoidami, kremu z silnymi kwasami, kremu z siarką, ponieważ wysuszysz i podrażnisz skórę na wiór. Kto wie, może nawet dorobisz się dorodnych blizn. Używaj jednego, góra dwóch specyfików. Mniej znaczy więcej.

Efekty przychodzą z czasem

Częsta zmiana kremów do twarzy sprawia, że w ogóle nie wiesz, jak tak naprawdę działa dany specyfik. Pierwsze efekty stosowania kosmetyku pojawiają się po około 3 miesiącach. Zatem jeśli codziennie nakładasz na twarz inny krem do twarzy, to tak naprawdę niczego nie osiągniesz. Trzeba być konsekwentną i wierną jednemu produktowi. Chyba że w trakcie korzystania z jego dobrodziejstw pojawi się reakcja uczuleniowa. Wówczas należy niezwłocznie przerwać kurację upiększającą i rozejrzeć się za hipoalergicznym kremem do twarzy.

Czy warto często zmieniać kremy do twarzy? Lepsze wrogiem dobrego

Znalazłaś krem do twarzy, z którego jesteś naprawdę zadowolona? Pozostań mu wierna. Nas, kobiety, często kusi testowanie nowych kosmetyków. Wierzymy, że gdzieś tam czai się święty Graal, który uchroni nas przed zmarszczkami aż do późnej starości. Na dodatek pięknie pachnie, szybko się wchłania i dodaje skórze młodzieńczego blasku. Tymczasem ciągłe testowanie kosmetyków nie prowadzi do niczego dobrego. Skoro krem do twarzy, który stosujesz, jest naprawdę skuteczny, to używaj go dalej. Dopiero gdy straci swoją dobroczynną moc, kup inny.

Magdalena Kukurowska