przeboje

Muzyka łączy pokolenia, zachwyca, ale bywa też śmieszna i żenująca. Niejeden hit ostał się w naszej pamięci, a my nie mogliśmy uwolnić się od uporczywej melodii. Mimo upływu lat i rozwoju muzyki, wciąż pojawiają się takie kwiatki, które wywołują niemałe zdziwienie. Polacy są zdolni, ale potrafią także stworzyć obciachowe przeboje, które już na zawsze pozostaną częścią muzycznej historii. Udajmy się w podróż po dźwiękach, tekstach i teledyskach, z których śmiał się nie tylko internetowy świat.

Obciach w muzyce

Sięgając do historii muzyki, nawet u bardzo popularnych i lubianych artystów sprzed wielu lat, znaleźlibyśmy prawdziwe obciachowe perełki. Skupimy się jednak na bardziej nowszych gwiazdach i gwiazdeczkach, które zasłużyły sobie na miano żenujących wykonawców, przynajmniej w kwestii niektórych utworów. Choć i za całokształt niejednemu z nich moglibyśmy przyznać ten niechlubny tytuł. Na przestrzeni lat mieliśmy przecież Mandarynę, Gosię Andrzejewicz. Miliony monet Mroza nijak mają się do jego aktualnej twórczości, która zachwyca miliony. Podobnie jest z całymi gatunkami muzycznymi. Dla niektórych disco polo jest szczytem obciachu, dla innych zaś najlepszą muzyką pod słońcem. Nie będziemy o tym dyskutować. Przypomnijmy sobie jednak kilka hitów, które okazały się materiałem do prześmiewczych remixów czy memów. Jeśli nie znacie tych hitów, ostrzegamy – ich wysłuchanie już na zawsze odmieni wasze podejście do polskiej muzyki. Zaczynamy naszą listę obciachowych polskich przebojów!

Michał Wiśniewski – Filiżanka

Już pierwsze wersy utwory stanowią idealny materiał marketingowy. Wiśniewski swoim hitem mógłby reklamować kawę lub porcelanę. A ten teledysk – baletnica i zakochany w niej chłopak, jak romantycznie… Miało być lekko i przyjemnie, a wyszło komicznie, czyli w stylu Wiśniewskiego. Cały Internet śmiał się z tego hitu. Umywalka czy inne parodie opanowały sieć. I nawet popularny kanał na serwisie YouTube, czyli „Z Dupy” nie pozostawił na Filiżance suchej nitki. Po obejrzeniu polecamy wypić małą czarną, niekoniecznie w filiżance.

Natasza Urbańska – Rolowanie

Z umywalki wylewa się woda, mokra Natasza wije się na posadzce i słychać na początku niezbyt zrozumiałe dźwięki. Tak zaczyna się kolejny hit, który dorównał wspomnianej Filiżance. To był wyjątkowo bolesny rok dla polskiej piosenki. Królowa z bajki trochę zmokła, wybrała się na imprezę, po której najwyraźniej straciła logiczne myślenie i szacunek do muzyki. Nataszy nie odbieramy talentu, bo takowy posiada, ale w przypadku Rolowania zamiast superhitu mamy dramę w toalecie. Nie na taką twórczość liczyli fani Nataszy.

Paulla – Chcę Tam Z Tobą Być

Przenosimy się do aktualnego roku i jego początku. Zdecydowanie zaskoczyła wtedy Paulla z nowym hitem Chcę Tam Z Tobą Być. Przypomnijmy, że nasza gwiazda jest porównywana do Edyty Górniak, która także ma swoim koncie wpadki muzyczne. Powtarzające się „kakakakaka…” idealnie sprawdziłoby się na Eurowizji, ale w kurniku. Na uwagę zasługuje także teledysk. Aż dziwi, że za produkcję odpowiedzialna jest bardzo znana na rynku muzycznym firma. Są ujęcia z lotu ptaka, Paulla w seksownych koronkach i koń. Pozostawmy to bez komentarza.

Ich Troje – Letnia przygoda

Przechodzimy do prawdziwej perełki z lipca br. O swojej obecności w polskiej branży muzycznej postanowił przypomnieć zespół Ich Troje. Trio wakacyjnym hitem „Letnia przygoda” zapowiada nowy album. Gwarantujemy obejrzenie teledysku będzie dla was prawdziwą letnią przygodą. Wsłuchajcie się w tekst zwrotek, a wyłapiecie obciachowe wersy. Zaskakuje fakt, że autorem tekstu i muzyki jest ceniony polski twórca – Piotr Bukartyk. Po tym numerze już nic nie będzie w stanie was zaskoczyć. Czyżby szykował się hit tegorocznego festiwalu w Opolu a może przyszłej Eurowizji? Kto wie, jak widać i słychać świat muzyczny jest otwarty na wszystko.

Katarzyna Antos