z każdym oddechem

Do kogo wędruje powieść M. Banks pt. Z każdym oddechem? Nadeszła pora na rozstrzygnięcie konkursu. 

Historią Elizy i obsesyjnie w niej zakochanego seryjnego mordercy przed dziesięciu laty żył cały kraj. Na szczęście Thomas odsiaduje dożywocie, a ona zmieniła nazwisko i starannie ukrywa swoją przeszłość. Żyje tylko pracą, nikomu się nie zwierza i nie pragnie towarzystwa.

Lecz arogancki, pewny siebie i irytująco przystojny Wade Sterling ciągle pojawia się gdzieś w pobliżu, tak jakby nie wystarczało mu liczne grono zachwyconych nim kobiet.

Ich ścieżki wciąż się przecinają, a z każdym spojrzeniem aż iskrzy. Wzajemnie przyciągają się i odpychają, ale przecież oboje wiedzą, że nigdy nie mogliby być razem.

Wade już kiedyś uratował Elizie życie. Teraz, gdy jej prześladowca niespodziewanie zostaje zwolniony z więzienia, Eliza znów będzie potrzebować pomocy Wade’a.

Wygraj powieść M. Banks pt. Z każdym oddechem!

Aby zdobyć jeden z trzech egzemplarzy powieści M. Banks pt. Z każdym oddechem, wystarczyło odpowiedzieć na poniższe pytania.

  • Co zrobiłabyś, gdyby zakochał się w Tobie seryjny morderca?

  • Jaką książkę wydawnictwa Harper Collins Polska chciałabyś przeczytać? Podaj tytuł inny niż Z każdym oddechem. W udzieleniu odpowiedzi na pytanie pomocna może okazać się strona internetowa.

Poniżej prezentujemy nagrodzone odpowiedzi:

Gdyby zakochał się we mnie seryjny morderca, wyjechałabym za granicę i tam zmieniła nazwisko. Zrobiłabym wszystko, aby przed nim uciec. Aby nie mógł mnie odnaleźć, musiałabym zerwać kontakty z przyjaciółmi i rodziną, ponieważ każda osoba znająca moje aktualne miejsce zamieszkania stanowiłaby potencjalne zagrożenie. Postarałabym się  też o pozwolenie na broń, aby w razie spotkania z szaleńcem lub wynajętym przez niego zbirem, mieć się czym obronić. W obronie życia nie wahałabym się zabić człowieka, który stanowi dla mnie śmiertelne zagrożenie. Chętnie przeczytałabym książkę „Epidemia”Joanna S., Elbląg

Nie jestem odważna, więc gdyby zakochał się we mnie seryjny morderca, zgłosiłabym to policji i uciekłabym daleko. Chciałabym, aby został zamknięty w więzieniu, ale i tak nie czułabym się bezpiecznie, bo mógłby uciec albo wysłać kolegę. Jeśli pozwolono by mi, to zmieniłabym imię i nazwisko i wyjechała w Bieszczady albo na Mazury. Jeśli urząd nie zgodziłby się na zmianę nazwiska, to wyjechałabym za granicę, tam wyszła za mąż i spokojnie żyła. Chciałabym przeczytać książkę „Na dobre i na złe” Penny JordanTeresa S.

Gdyby zakochał się we mnie seryjny morderca, zgłosiłabym sprawę policji i poprosiła ich o ochronę. Wierzę, że stróże prawa stanęliby na wysokości zadania i uchronili mnie przed najgorszym.  Ponadto stalking jest karalny. W sądzie wnioskowałabym o zakaz wysyłania korespondencji i odcięcie seryjnemu mordercy dostępu do telefonu, aby ten nie mógł mnie w żaden sposób nękać. Przeprowadziłabym się też do innego województwa i skasowała wszystkie konta w mediach społecznościowych. Zaintrygowała mnie powieść „Nie jesteśmy gotowi”Aneta Z., Wrocław

Serdecznie gratulujemy laureatkom i zapraszamy do udziału w kolejnych konkursach.