ogród małych kroków

Wraz z Wydawnictwem Otwarte mieliśmy dla Was konkurs z nową powieścią Abbi Waxman pt. Ogród małych kroków. Najwyższa pora na rozwiązanie konkursu!

Minęły trzy lata, odkąd Lily w wypadku straciła męża. Udaje jej się normalnie funkcjonować, nawet odnosi sukcesy jako ilustratorka w wydawnictwie, jednak wciąż bardzo tęskni za ukochanym. Jak ognia unika nawiązywania nowych znajomości, a czas wolny spędza w towarzystwie córek i rozrywkowej siostry. Dlatego gdy w ramach przygotowań do nowego projektu firma wysyła ją na kurs ogrodnictwa, Lily zabiera rodzinę ze sobą. Dziewczyny świetnie się bawią, a jej udaje się na kilka chwil zapomnieć o tęsknocie.

Szybko okazuje się, że sadzenie roślin i pielenie grządek to nie tylko przyjemne hobby, ale też okazja, by spojrzeć na swoje życie z innej perspektywy i skonfrontować się z niewygodną prawdą o sobie samej.

Wygraj powieść Abbi Waxman pt. Ogród małych kroków!

Aby zdobyć jeden z trzech egzemplarzy powieści Abbi Waxman pt. Ogród małych kroków, wystarczyło odpowiedzieć na poniższe pytanie.

Czy odnalazłaś hobby, które zmieniło twoje życie?

Spośród nadesłanych odpowiedzi nagrodziliśmy najciekawsze. Poniżej prezentujemy nagrodzone wypowiedzi.

Lucyna A.: Znalazłam hobby, które sprawiło, że zaczęłam niesamowicie się relaksować. Zajęłam się papierową wikliną, z której wyczarowuję pudełka, serca i inne dekoracje. Moje małe dzieła zostały docenione przez bliskich oraz lokalny dom kultury, gdzie odbyła się wystawa rękodzieła. To było dla mnie ogromne wyróżnienie i wielka radość. Wiem, że ważne jest w życiu posiadanie pasji, która pozwala się rozwijać, w moim przypadku twórczo i artystycznie. Póki mogę, będę robić to, co kocham!

Janina T.: Moim hobby od kilku miesięcy jest nording walking. Codziennie rano wyruszam z koleżankami i kijkami. Dziennie potrafimy przejść nawet kilkanaście kilometrów. Dzięki chodzeniu schudłam już ponad 10 kg. Mąż mocno mi kibicuje, a koleżanki chwalą figurę. Mam też więcej energii i częściej się uśmiecham, bo ćwiczenia dają mi wiele radości. 

Urszula K.: Moją wielką pasją jest uprawa działki. Nie wyobrażam sobie sezonu bez świeżego koperku czy lawendy. Działkę dostałam w spadku po swoich rodzicach. Dbam o rośliny, sadzę warzywa i kwiaty. Na działce wypoczywam od zgiełku miasta. Uwielbiam ten swój kawałek zieleni, lubię patrzeć, jak na moich oczach rodzi się natura. A i wnuki mają wiele frajdy z zabawy w ziemi, szukaniu jaszczurek czy biedronek 🙂

Gratulujemy i zachęcamy do udziału w pozostałych konkursach!